Używany Renault Scenic IV to atrakcyjna propozycja dla rodzin. Jest wygodny, praktyczny i… nie jest SUVem. Dla wielu osób to wielka zaleta.
Po 26 latach z oferty Renault zniknął kompaktowy VAN – Scenic w wersji benzynowej. Każda z kolejnych generacji cieszyła się w Europie dużą popularnością. Scenic II, III i IV odsłony oferowany był w wersji standardowej i wydłużonej Grand. Sprawdźmy co ma do zaoferowania czwarta generacja, najnowocześniejsza, pełna rozbudowanych systemów elektronicznych.
Scenic IV produkowany był od 2016 do 2022 roku we francuskich zakładach marki. W ostatnim roku najpierw wygaszono produkcję wersji krótkiej, po kilku miesiącach model definitywnie zniknął z cennika – póki co bez następcy. Czwarta generacja w ciekawy sposób łączyła w sobie cechy VAN-a i modnego crossovera, serwując oczywiście do tego funkcjonalne wnętrze. Nadwozie o obłych kształtach osadzono na przynajmniej 20-calowych kołach. Całość wygląda istotnie fenomenalnie, z drugiej strony jednak ryzyko uszkodzenia nisko profilowej opony i samej felgi jest duże, na nierównościach cierpi także komfort jazdy. Podobnie jak w poprzednich generacjach Scenica pasażerów witają duże powierzchnie okien.
Zobacz: nowe samochody Renault. Promocje
Wnętrze zdecydowanie spełnia rodzinne wymagania bo to spory wygodny samochód. Przednie fotele są obszerne i komfortowe, także na długie trasy. Obsługa wszystkich przyrządów nie sprawia trudności, jedynie multimedia obsługiwane z poziomu dotykowego ekranu wymagają chwili przyzwyczajenia i nauki funkcjonalności. Cyfrowe zegary podobnie jak w innych modelach Renault są po prostu czytelne. W drugim rzędzie siedzeń zamontować możemy trzy foteliki dziecięce dzięki systemowi ISOFIX, wygodne miejsca zajmie dwójka dorosłych pasażerów. W wersji Grand w podłodze bagażnika schowane są dwa awaryjne foteliki, na krótkich dystansach są wystarczające.
Zobacz: testy samochodów Renault. Opinie, pomiary, spalanie
Zastosowane materiały wykończeniowe są dobrej jakości, górna część deski rozdzielczej jest miękka i estetyczna. Znajdziemy jednak fragmenty z twardego tworzywa. Wszystkie elementy plastikowe spasowano tylko przyzwoicie, zdarzają się egzemplarze w których na nierównościach wydobywają się trzaski i piski. Oczywiście Scenic IV serwuje wysoki poziom wyposażenia z zakresu komfortu i bezpieczeństwa. Gross egzemplarzy wyposażonych jest w dwustrefową automatyczną klimatyzację, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, panoramiczne okno dachowe, skórzaną tapicerkę, tempomat, dwusprzęgłową automatyczną przekładnię EDC i dopracowane nagłośnienie oraz system bez kluczykowego dostępu.
Zobacz: wiadomości o samochodach Renault. Codziennie
Gama silnikowa składa się tylko z czterocylindrowych jednostek wyposażonych w bezpośredni wtrysk paliwa i turbodoładowanie. Silniki benzynowe to 1.2 TCe 115-130 KM i nowocześniejszy spotykany także w gamie Mercedesa 1.3 TCe 115-160 KM. Każdy z nich oferuje wystarczającą dynamikę, zaś przy delikatnym obchodzeniu się z pedałem gazu odwdzięcza się niskim spalaniem spadającym poniżej 6 litrów. Niestety, są to jednostki nowoczesne, wrażliwe na jakość tankowanego paliwa i wszelkie zaniedbania serwisowe.
Jednostki wysokoprężne to 1.5 dCi 110 KM, 1.6 dCi 130-160 KM i 1.7 dCi 120-150 KM – wyposażono je w bezpośredni wtrysk common rail, dwumasowe koło zamachowe i filtr cząstek stałych. Zachwycają ascetycznym spalaniem bez trudu osiągając poniżej 5 litrów na sto kilometrów przy łagodnym obchodzeniu się z gazem.
Niezależnie od wybranej jednostki napędowej specjaliści zalecają wymianę oleju co 10-15 tysięcy kilometrów, a nie co zalecane przez producenta 30 tysięcy kilometrów. Standardowo stosowano sześciostopniową przekładnię manualną – żadnych technicznych problemów z nią nie będziemy mieli. Nie można tego powiedzieć o bardzo często spotykanych przekładniach EDC. Sześcio- lub siedmiobiegowe dwusprzęgłowe urządzenie, gdy jest w pełni sprawne, sprawuje się perfekcyjnie, zmienia przełożenia prawie niezauważanie i dba o rozsądne zużycie paliwa.
Jej problemem jest jednak trwałość, sytuacji nie poprawia producent który nie zaleca wymiany oleju w ogóle. W efekcie pojawienie się pierwszych oznak zużycia po 150-200 tysiącach kilometrów jest zupełnie normalne. Wiele egzemplarzy z tym przebiegiem wymaga już wymiany zespołu sprzęgieł i reanimacji mechatroniki – co może wygenerować rachunek przekraczający nawet 10 tysięcy złotych, chociaż to już skrajność.
Renault Scenic IV jest ciekawą propozycją, alternatywą dla SUV-a. Nadal bez wysiłku znajdziemy egzemplarz sprzedawany przez pierwszego właściciela, także z krajową historią – co ograniczy ewentualne ryzyko.
Najnowsze komentarze