Choć popularność samochodów elektrycznych rośnie z roku na rok, sprzedaż wciąż nie jest na tyle konkurencyjna, by mogła zagrozić pojazdom spalinowym. Według Stellantis właściciela marek Peugeot, Citroen, Opel i DS, największą przeszkodą dla klientów nie jest wysoka cena, ale infrastruktura, zasięg i przejście na napęd elektryczny „jako całość”.
Wydawałoby się, że od wyboru auta elektrycznego najbardziej odstrasza klientów wysoka cena. Dopłaty ekologiczne, ulgi podatkowe i możliwość wynajmu pojazdu powodują, że problem kosztów zakupu spada na dalszy plan. Większe obawy budzi krótki zasięg oraz ograniczona liczba punktów służących do ładowania. Posiadanie auta elektrycznego wciąż nie jest tak atrakcyjne, jak w przypadku benzyny czy diesla, zwłaszcza jeśli mówimy o klientach prywatnych. Sytuacja lepiej wygląda w sprzedaży flotowej.
Alison Jones, wiceprezes operacyjna Stellantis w Wielkiej Brytanii, powiedziała podczas Autocar Business Live, że potencjalni właściciele pojazdów elektrycznych tak naprawdę nie myślą o całkowitym koszcie posiadania, ale obawiają się przejścia na napęd elektryczny jako całość. „Jest to duża zmiana, która niesie ze sobą lęk związany z zasięgiem i infrastrukturą do ładowania. Cena, jaką płacisz za nowy pojazd elektryczny, nie jest jedyną, którą biorą pod uwagę potencjalni klienci. Są inne bariery, które mogą okazać się nie do przekroczenia ” – powiedziała.
Grupa PSA opracowała platformę CMP, która pozwala na wykorzystanie silnika spalinowego lub elektrycznego. Dzięki temu klient otrzymuje taki napęd, jaki sobie życzy. Z płyty podłogowej korzystają takie modele jak: Peugeot 208, Citroen C4, Opel Corsa, czy DS 3 Crossback.
„Musieliśmy przeprowadzić edukację dla klientów, aby pokazać, jak mogą żyć z pojazdami elektrycznymi. Zachęty ze strony rządów odgrywają tutaj kluczową rolę, zarówno pod względem dotacji, jak i dostępności potencjalnych korzyści związanych z ładowaniem” – powiedziała Jones. „Inną istotną częścią zmiany jest infrastruktura i upewnienie się, że w przyszłości będzie można uzyskać energię elektryczną równie łatwo, jak paliwo płynne”
Źródło: Autocar
Najnowsze komentarze