Są już wyniki rejestracji nowych samochodów, jakich dokonali Polacy w pierwszym kwartale 2022 roku. Do naszej redakcji nadesłał je niezawodny IBRM Samar, za co serdecznie dziękujemy. Popatrzmy, jak w ciągu pierwszych trzech miesięcy radziły sobie w polskich realiach interesujące nas marki.
Najpierw może ogólnie – w ciągu pierwszego kwartału 2022 roku zarejestrowano w Polsce 102.048 nowych samochodów. To o 13,43% mniej, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Spadki dotknęły skumulowaną sprzedaż piętnastu spośród dwudziestu najwięcej sprzedających marek. Czy rynek odbije się w dalszej części roku? Trudno zgadnąć, ale na pewno nie sprzyjają temu rosnące ceny samochodów, a przecież nie tylko one wpływają na już dwucyfrową inflację.
Niekwestionowanym liderem rynku pozostaje Toyota. W marcu zarejestrowano aż 6.224 samochodów tej marki, acz jest to wynik nieco gorszy (-4,69%), niż w lutym i wyraźnie gorszy, niż w marcu 2021 roku (-21,24%). Kolejne miejsca w stawce zajmują Kia, Škoda, Volkswagen, Hyundai, BMW i Mercedes.
Na ósmej pozycji (ale liczonej od sprzedaży skumulowanej za kwartał, a nie tylko marcowej), plasuje się Dacia. W marcu zarejestrowano nad Wisłą 1.928 samochodów rumuńskiej marki, o 16,78% więcej, niż w lutym i o 8,74% więcej, niż w marcu 2021 roku. Wynik skumulowany za trzy pierwsze miesiące br. wyniósł 5.033 samochodów a to o 570 aut więcej (+12,77%), niż r ok temu w analogicznym okresie. Rynkowy udział rumuńskiej marki wchodzącej w skład Grupy Renault wynosi aktualnie 4,93%, a to wyraźnie więcej, niż w ubiegłym roku (3,79%).
Niezły wynik Renault (1.856 rejestracji w marcu) na razie nie pozwala myśleć o pierwszej dziesiątce, ale jedenaste miejsce jest mocne i z perspektywami. Wynik z marca jest o 82,86% lepszy, niż z lutego bieżącego roku i o 16,95% wyższy, od tego z marca 2021 roku. Skumulowana sprzedaż Renault za trzy miesiące wyniosła 3.641 samochodów i okazała się o 2,42% (86 samochodów) lepsza, niż rok wcześniej. Marka ma aktualnie 3,57% udziału w polskim rynku nowych aut, o 0,55 punktu procentowego, niż rok temu.
Drgnęła tegoroczna sprzedaż marki Opel. W marcu zarejestrowano 1.274 samochody z błyskawicą na grillu, co oznacza wzrost o 34,25% w stosunku do lutego, ale też spadek o 22,93% w porównaniu do marca ubiegłego roku. Wynik po całym kwartale, to 2.894 zarejestrowane w Polsce Ople, co oznacza spadek w porównaniu z pierwszym kwartałem 2021 roku o 28,86%. Siłą rzeczy spadł też udział rynkowy z 3,45% na 2,84%,
Peugeot notuje spadki i to zarówno w porównaniu z tegorocznym lutym, jak i z marcem z ubiegłego roku. W pierwszym przypadku jest to o 14,69% mniej, w drugim – o 38,78%. Nic więc dziwnego, że czternasta pozycja Peugeot, tuż za Oplem, jest powodem spadków sprzedaży za cały kwartał – o 17,49% rok do roku. Rynkowy udział marki (2,57%) okazał się niższy od ubiegłorocznego (2,69%) o 0,12 punktów procentowych.
Szesnastemu w stawce Citroënowi też w marcu nie poszło – w całym kraju odnotowano tylko 312 rejestracji, a to o 46,39% mniej, niż w lutym i o 69,17% mniej, niż w marcu ubiegłego roku. Skumulowany wynik za trzy miesiące (1.288 aut) jest o 40,54% gorszy, niż rok temu w takim samym okresie. Nic dziwnego, że rynkowy udział marki spadł z 1,84% do 1,26%.
Wchodzący w Alians z Renault i Mitsubishi japoński Nissan odnotował 443 rejestracje w marcu, o 7,00% więcej, niż w lutym i o 62,49% mniej, niż rok temu. Słabo wypadł też cały kwartał – tylko 1.236 rejestracji, to o aż 51,42% mniej, niż rok wcześniej. Rynkowy udział marki w polskim rynku wynosi tylko 1,21% (było 2,16%), co przekłada się na siedemnastą pozycję.
Współtworzący koncern Stellantis Fiat zamyka pierwszą dwudziestkę z 298 rejestracjami w marcu. To o 4 auta więcej, niż w lutym (+1,36%) i o 42,25% mniej, niż rok temu. Skumulowana sprzedaż za cały kwartał wyniosła 951 aut, co w porównaniu z 1.066 przed rokiem oznacza spadek o 10,79%. Rynkowy udział marki, to 0,93%.
Jeep plasuje się na miejscu 22. Z marcowym wynikiem 232 rejestracji. To o 28,83% gorzej, niż w lutym, i o 35,73% gorzej, niż w marcu ubiegłego roku. W całym kwartale Jeep odnotował jednak 857 rejestracji, a to wynik lepszy od ubiegłorocznego o 20,20%.
Alfa Romeo znalazła w marcu 129 nabywców, o 13,16% więcej, niż w lutym, ale jednocześnie o 30,665% mniej, niż w marcu przed rokiem. W ciągu pierwszych trzech miesięcy bieżącego roku Alfy zarejestrowano w Polsce 419 razy, a to wynik o 7,16% lepszy od ubiegłorocznego. W efekcie włoska marka współtworząca Stellantis jest na 27. miejscu.
Wchodzące w skład Aliansu z Renault i Nissanem Mitsubishi w marcu odnotowało 182 rejestracje – o 55,56% więcej, niż w lutym, ale o 24,48% mniej, niż w marcu ubiegłego roku. Wynik za pierwszy kwartał w tym roku, to 363 rejestracje – o 42,65% gorszy od ubiegłorocznego. Nic dziwnego, że Mitsubishi zajmuje 29. miejsce.
Sporym zainteresowaniem w marcu cieszyła się marka DS Automobiles – kończący pierwszy kwartał miesiąc obfitował w 124 rejestracje (wzrost w porównaniu z lutym o 264,71% i z marcem w ubiegłym roku o 275,76%! W efekcie skumulowana sprzedaż za kwartał sięgnęła poziomu 198 samochodów, a to o 182,86% więcej, niż rok temu. Marka awansowała na miejsce 32. przeskakując Jaguara i zwiększyła swój udział rynkowy z 0,06% na 0,19%.
Abarth zanotował w marcu 9 rejestracji, o 28,57% więcej, niż w lutym, ale o 10,00% mniej, niż w marcu ubiegłego roku. Sprzedaż za cały kwartał (27 aut) była jednak o 50,00% wyższa, niż rok temu. Sportowa marka Fiata zajmuje 35. miejsce w rankingu.
Trzy miejsca niżej plasuje się Maserati (13 aut w kwartale, o jedno więcej, niż rok temu).
Tuż za włoską ekskluzywną marką sklasyfikowano francuskie Alpine. W marcu marka sprzedała tyle aut, co Maserati (6) notując aż 500-procentowy wzrost w porównaniu z lutym i analogiczny w odniesieniu do wyniku z marca ubiegłego roku. W pierwszym kwartale na polskie drogi wyjechało 12 tych zjawiskowych samochodów, gdy rok temu w analogicznym okresie były to tylko 4 auta.
Krzysztof Gregorczyk
Najnowsze komentarze