Diego Vergnano to włoski projektant, który przez ostatnie lata pracował jako szef designu nadwozi dla Pinifariny. Na swoim koncie ma też prace dla marek Alfa Romeo i Maserati. W wolnych chwilach zajmuje się projektowaniem 3D.
Autorem nadwozia Citroëna SM był Robert Operon. Stworzył on niepowtarzalny kształt, w którym nowoczesność i dynamika przeplata się z oryginalnością, tak typową dla marki i lubianą przez klientów. Teraz możemy podziwiać uwspółcześnioną wersję. Projekt, jak przystało na profesjonalistę, jest dopracowany w najdrobniejszych szczegółach.
Vergnano stworzył cyfrową wersję auta, które jest jego hołdem dla marki Citroën a w szczególności dla niezwykłego modelu SM. Przemyślany w najdrobniejszych szczegółach model urzeka smukłą linią, proporcjami sportowego auta i nowoczesnymi akcentami, takimi jak światła LED czy podświetlanym logo. Wszystko to udało się zakomponować w zgrabną całość, która nie niszczy idei oryginału, tylko przenosi go w XXI wiek.
Warto zwrócić uwagę na zachowany charakterystyczny kształt SM oraz kluczowe motywy z przeszłości, łącznie z charakterystycznym wzorem pod tylną szybą. Nie ma najmniejszej wątpliwości, że widzimy samochód będący projektem inspirowanym legendarnym Citroënem. Wydłużona tylna szyba robi ogromne wrażenie.
Tylne koła są rzecz jasna schowane. Zarówno z przodu jak i z tyłu mamy logo producenta z wydłużonymi liniami, biegnącymi przez całe nadwozie. Proste, ostre kształty, wprost odwołują się do stylistyki marki rozpoczętej modelem SM i potem kontynuowanej w BX, XM czy Xantii. Tylne światła schowano pod ciemną taflą klapy bagażnika.
Zamiast tradycyjnych lusterek SM 2025 ma kamery, które wysuwają się po włączeniu zapłonu. Ten drobny element, który początkowo wydaje się nie pasować do całości, dodaje nowoczesności i aspektu technologicznego.
źródło: Turbo.fr
Najnowsze komentarze