Badania, przeprowadzone przez instytut ICCT (International Council on Clean Transportation), wykazały, że emisja dwutlenku węgla w warunkach rzeczywistych, znacząco przekracza parametry deklarowane przez producentów. Najgorzej w badaniu wypadły marki niemiecki.
W niechlubnym zestawieniu przoduje BMW, którego wyniki są aż o 30% gorsze od deklarowanych – napisano w raporcie ICCT. Na drugim miejscu znalazło się Audi, którego wyniki było gorsze o 28%. I chyba już nie dziwi w tej sytuacji, że trzecie miejsce w tym gronie zajął Mercedes, którego wynik był gorszy o 26% od deklarowanych w parametrach technicznych.
Warto dodać, że rozbieżne od deklaracji wyniki zanotowali wszyscy producenci. Wynik samochodów Peugeot był gorszy o 16% od deklarowanego, wynik pojazdów Toyoty o 15%.
Z czego może wynikać różnica? Testy laboratoryjne nie odzwierciedlają w pełni warunków na drodze. Dlatego Komisja Europejska planuje zmiany w procedurach testowych. Jednocześnie przemysł samochodowy zobowiązał się do dalszej redukcji emisji i spalania – do roku 2020 emisja CO2 ma wynosić 95 gram na kilometer.
Źródło: Reuters
Najnowsze komentarze