Tydzień temu powoli szykowałem się do wyjazdu do Frankfurtu, a teraz wyprawa ta wydaje mi się już tak odległa… Choć jeszcze winien Wam jestem relację z jednego stoiska – z ekspozycji Dacii. O Citroënie, Peugeocie i Renault możecie wszak czytać od ubiegłego tygodnia. A wspominam o Frankfurcie dlatego, że i w bieżącym „Motorze” znajdziecie relację z tych targów. Całego pisma jednak raczej nie warto kupować, jeśli szuka się wzmianek o francuskich samochodach.
„Motor” nr 38 (3143) z 16.IX.2013
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,5 grosza
Warto kupić? Nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C-Elysee, C4, C4 Aircross, C4 Picasso, Cactus, DS4, DS5, Xsara Picasso, 308, 406, Clio, Espace, Initiale Paris, Laguna, Scenic, Logan
Na okładce oczywiście pominięto francuską motoryzację kompletnie, ale to nic dziwnego – przecież trzeba było pokazać na niej aż pięć wersji nadwoziowych Golfa, samochodu, który od lat wygląda niemal tak samo, i wciąż jest koszmarnie nudny stylistycznie. Każda nowa generacja tego auta u innych producentów nazywałaby się liftingiem, albo wręcz – wzorem Renault – kolejną fazą. Ale dla pism motoryzacyjnych Golf jest „simply the best”, niczym w starym przeboju Tiny Turner.
Pierwszą krótką wzmiankę poświęconą francuskiej motoryzacji znajdziecie na stronie 6. To informacja o tym, że Alians Renault-Nissan i koncern Daimler zacieśniają współpracę i budują fabrykę silników w Stanach Zjednoczonych. Pisaliśmy o tym także my.
Skrócony polski cennik Nowego Peugeot 308 znajdziecie na stronie 7., ale lepiej zajrzeć na nasze łamy, skąd dowiecie się na ten temat dużo więcej, poznacie też wyposażenie poszczególnych wersji tego samochodu.
Z tabelki zamieszczonej na tej samej stronie wynika, że Renault Clio jest na dziesiątym miejscu najchętniej kupowanych w Polsce modeli samochodów i jednocześnie charakteryzuje się drugą co do wielkości (+82,2%) dynamiką wzrostu.
W relacji z frankfurckich targów (strony 8-11) pojawiły się wzmianki o Citroënie Cactusie (nazwanym, z niewiadomych dla mnie przyczyn, C-Cactusem, a to był inny koncept przed paroma laty), który nazwano dość nudnym (w gazecie, która zachwyca się każdym Golfem i każdą Škodą, brzmi to wręcz kabaretowo), Berlingo, C-Elysee, C4, C4 Aircross, C4 Picasso i Grand Picasso oraz DS4 i DS5. Pokazano też Renault Initiale Paris, czyli koncept zapowiadający następcę Espace. Przy Citroënie pojawiło się też odniesienie do Dacii Logan.
Fragment Renault Laguny można dostrzec na jednym ze zdjęć zamieszczonych na stronie 31.
Citroëna Xsarę Picasso, Peugeota 406 i Renault Scenic’a znajdziecie z kolei na fotografiach ilustrujących artykuł zatytułowany „Czy znacz te przepisy?” opublikowany na stronach 42-43.
Kluczyki różnych marek, w tym do Citroënów DS i kartę do wielu modeli Renault, pokazano na stronach 44-45.
Silniki PSA Peugeot Citroën wspomniano w artykule poświęconym Volvo S40 zaprezentowanym w dziale Używane na stronach 46-49.
I to już wszystko, co o naszych ulubionych samochodach napisano w aktualnym „Motorze”.
Stronniczy przegląd prasy: „Motor” nr 38/2013
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze