W dzisiejszych czasach, gdy tak wiele dyskutuje się o ekologii warto popatrzeć wstecz. Porównajmy dwa różne podejścia do motoryzacji: mały samochód z prostym silnikiem diesla, takim jak Citroën AX 1.4 Diesel, oraz współczesną, skomplikowaną hybrydę. Który z tych wyborów jest bardziej ekologiczny?
Citroën AX 1.4 Diesel to klasyczny przykład małego samochodu z prostym, niewysilonym silnikiem diesla. Pali on około 4 litrów ropy na 100 kilometrów, co czyni go wyjątkowo oszczędnym pod względem zużycia paliwa.
Kilka kluczowych zalet tego samochodu to:
- Lekka konstrukcja: AX waży znacznie mniej niż współczesne samochody, co przekłada się na mniejsze zużycie paliwa i niższą emisję CO2 podczas produkcji.
- Prostota mechaniczna: Mniej skomplikowany silnik oznacza mniej komponentów, które mogą się zepsuć, co z kolei prowadzi do mniejszego zużycia materiałów i energii w procesie produkcji oraz recyklingu.
- Bardzo niskie zużycie paliwa: realnie 4 litry ropy na 100 kilometrów to wynik, który jest trudny do osiągnięcia przez większość nowoczesnych samochodów, nawet hybrydowych.
Zobacz: aktualności ze świata Citroëna
Dostosujmy AX do współczesnych wymagań
Nawet jeśli wyobrazimy sobie, że taki AX otrzymuje modyfikacje, które dostosują go do współczesnych wymagań, to nadal pozostaje to lekki, nieduży samochód z wieloma zaletami. Zużycie paliwa nieco się podniesie, ale o ile? 0,5 litra na 100 km?
![](https://cdn.statically.io/img/francuskie.pl/wp-content/uploads/2024/04/citroen-ax-gt2.jpg?quality=70&f=auto)
Elektryk też jest możliwy
A może elektryk? Co ciekawe, producent miał w ofercie wersję elektryczną – Citroën AX Electrique był produkowany w latach 1993-1995. Warto też się zastanowić co by się stało, gdyby pod maską zmieścić napęd elektryczny, nieduży akumulator buforowy i do tego dieslowski generator oparty na tym samym silniku? Perpetum mobile by to nie było, ale i emisja by spadła i zasięg byłby całkiem zadowalający.
Zobacz: testy samochodów Citroën. Opinie, pomiary, spalanie
Gospodarka obiegu zamkniętego
Czasem można odnieść wrażenie, że producenci i politycy tracą z oczu to co najważniejsze. Taki AX mógłby jeździć prawie wiecznie. Kilkadziesiąt lat eksploatacji to przecież w zasadzie gospodarka obiegu zamkniętego w praktyce. Uszkodzone egzemplarze stają się dawcami części i tak dalej… i dalej.
Ekologia może mieć różne oblicza i zamiast walczyć z samochodami warto przemyśleć sprawę idei, która stoi za takimi a nie innymi działaniami i decyzjami politycznymi. AX to znakomity przykład, że samochód nie musi mocno obciążać środowiska a całościowy bilans używania mógłby być znacznie mniejszy niż elektryka czy hybrydy.
Najnowsze komentarze