Kiedy 200 KM to za mało, z pomocą przychodzą specjaliści, którzy są w stanie znacząco poprawić osiągi pojazdu. Citroen DS 4 Pana Roberta wyposażony w silnik 1.6 THP po modyfikacjach rozwija 295 KM mocy i 442 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Co zostało zmienione?
Citroën DS 4 to model z wyższej półki, który produkowany był w latach 2011 – 2015 a następnie przeszedł pod skrzydła marki luksusowych samochodów DS Automobiles. W gamie silników znajdowała się m.in. benzynowa jednostka 1.6 THP, która rozwijała 200 KM mocy oraz 275 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Nasz czytelnik zdecydował się na zakup modelu w tej wersji w 2019 roku. Wcześniej jeździł C4-ką i uważa, że jest to jedno z lepszych aut, dlatego wspólnie z żoną zdecydował o zakupie nowszego modelu o bardziej atrakcyjnym designie. Wybór padł na DS 4 w wersji Sport Chic z 2011 roku, który w momencie zakupu miał na liczniku 170 tys. km. Citroën DS 4 przekonywał stanem wizualnym i mechanicznym, ale nie spełniał oczekiwań w kwestii osiągów.
Moc 200 KM to nie jest wcale mało jak na kompaktowy model, ale dla kierowców, którzy cenią dobre przyspieszenie i zwinność, może okazać się niewystarczająca dlatego DS 4-ka Pana Roberta została poddana stosownym modyfikacjom. Część elementów pochodziła z Peugeot 308 GTi.
Zobacz test: DS 4 Cross 1.6 PHEV 225 KM – najbardziej luksusowy samochód kompaktowy z noktowizorem!
„Od zawsze lubiłem trochę ulepszać fabrykę. Nie mogę powiedzieć, że fabryczne osiągi były złe, ale niektóre rozwiązania zastosowane w tym silniku nie do końca mi odpowiadały a poza tym, na tle niemieckich modeli Citroën niestety wypada blado – hatchbacki konkurencji miały znacznie więcej mocy” – tłumaczy swoją decyzję o tuningu właściciel DS 4.
Jak rozpoczął się projekt zwiększenia mocy DS 4?
„Projekt zaczął się od prostych przeróbek map, jednak nie było jakiś sporych przyrostów mocy, w dodatku mało kto chciał się podejmować prac nad THP. Początkowo było więcej problemów niż pożytku m.in. ze względu na przeróbki własne. Dopiero później odpowiednie osoby nakierowały mnie, co i jak trzeba zmienić i stopniowo zaczęło coś z tego wychodzić. Modyfikacje metodą prób i błędów generowały niestety spore koszty, w dodatku brakowało części, ale w końcu musiałem doprowadzić auto do stanu jeżdżącego.
Zrobiony został wydech, dolot, a żeby osiągnąć aktualną moc i moment obrotowy większość części, trzeba było przenieść z nowszego 270-konnego Peugeot 308 GTi m.in. turbosprężarkę, map sensor, zawór Turbo, skrzynię biegów z torsenem, sprzęgło itp. DS 4 otrzymał też obniżone zwieszenie.
Po drodze silnik uległ poważnej awarii i firma Red Automotive założyła mi nowy wydajniejszy. Na chwilę obecną zostawiłem seryjne hamulce. Tarcze o średnicy 340 mm jeszcze przyzwoicie sobie radzą, ale może w przyszłości zdecyduje się zmienić na coś lepszego.
Po modyfikacjach Citroën DS 4 rozwija 295 KM mocy oraz 442 Nm maksymalnego momentu obrotowego, co w znaczący sposób poprawiło osiągi. Kompakt „ciągnie” bardzo dobrze przy każdym przełożeniu. Na 2 i 3 biegu czasem trzeba nawet walczyć z przyczepnością.
Jak wypada samochód z silnikiem THP z perspektywy użytkownika?
Na chwilę obecną staram się dbać i na bieżąco serwisować auto na dobrych częściach. Mam jeszcze drugi samochód z THP, Peugeot 508 z początku produkcji. Silnik remontowała ta sama firma, a po zabiegu założyliśmy instalację LPG. Auto pozostało całkowicie seryjne i na co dzień sprawuje się świetnie. Przy okazji pozwala oszczędnie pokonywać kilometry. Silnik ma swoje wady, ale przy odpowiedniej eksploatacji i dobrym mechaniku można przedłużyć życie jednostki oraz zapobiec większości awariom.
Bardzo dziękujemy za rozmowę!
Najnowsze komentarze