Citroën Saxo może być rozwiązaniem na bardzo tani samochód na dojazdy, ma też zadatki na youngtimera. Co prawda aut tych zostało już w ofertach niewiele, ale jego wygodne wnętrze i przyjemna dla oka sylwetka to argumenty za tym, że je rozważyć.
Dla wielu z nas chociażby z przyczyn zawodowych, czy aktualnego miejsca zamieszkania brak własnego środka lokomocji nie wchodzi w grę – musimy mieć samochód, nawet najprostszy lecz niezawodny i tani pod każdym względem. Te kryteria – mobilności – z pełnością spełnia Citroën Saxo który produkowany był przez długo osiem lat.
Citroën Saxo był technologicznym bliźniakiem swojego poprzednika – AX – i równolegle produkowanego Peugeota 106, z którym dzieli całą stronę mechaniczną i architekturę nadwozia. Saxo dostępny był w salonach od 1996 do 2004 roku jako trzy- i pięciodrzwiowy hatchback. Po kanciastym AX nie zostało zbyt wiele, tym razem najmniejszy model Citroëna otrzymał obłe linie, znacznie nowocześniejsze i przyjemniejsze dla odbiorcy – co zaowocowało doskonałą sprzedażą. Swoje pięć minut Saxo miał także w motorsporcie, cieszył się dużą popularnością w europejskich rajdach samochodowych stając się doskonałą szkołą jazdy dla późniejszych mistrzów.
Rzesze sceptyków zarzucały koncernowi PSA zbyt długie stosowanie tej samej technologii w segmencie B. W tej klasie wciąż liczy się prostota, niskie koszty produkcji i użytkowania co spełnia właśnie ta konstrukcja w pełni. Karoseria najtańszego Citroëna niekiedy miewa problem z korozją, szczególnie wrażliwa jest podłoga bagażnika. Podobnie jak w Peugeocie 106 często w zaniedbanych egzemplarzach dochodzi do perforacji blach na łączeniu podłogi bagążnika z nadkolami – w czarnym scenariuszu tylne zawieszenie wpycha podłogę bagażnika do środka. Wnętrze zostało unowocześnione względem AX, pojawiły się łagodne linie (dobrze wyglądają nawet dzisiaj) a także poduszka powietrzna. Na liście dodatkowego wyposażenia umieszczono elektrycznie sterowane szyby przednie, ABS, fabryczne radio, szyberdach i sportowe fotele w topowych wariantach.
Pod względem przestronności na przednich siedziskach Saxo spełni wymagania nawet wysokich osób. Widoczność w każdą stronę pozwala śmiało korzystać z miejskich walorów modelu. W drugim rzędzie siedzeń miejsca nie ma zbyt wiele, w awaryjnej sytuacji na krótkim dystansie przewieziemy kolejnych dwóch pasażerów. Materiały we wnętrzu podobnie jak w bliźniaczym 106 są dobrej jakości. Twarde plastiki wytrzymują trudy codziennego życia, również tapicerka nawet po dwóch dekadach potrafi lśnić dawnym kolorem.
Segment B zobowiązuje. W Saxo zastosowano sprawdzone, tanie i wytrzymałe rozwiązania. O kontakt przednich kół z nawierzchnią dbają kolumny McPhersona, przy tylnej osi zainstalowano kompaktową belkę skrętną – jej ewentualne regeneracja to wydatek około 600 złotych. Ceny części zamiennych są nader atrakcyjne, mówimy tutaj również o podzespołach dobrej jakości które śmiało można polecić – są dostępne od ręki. Wzorowa dostępność części dotyczy także tych blacharskich, na portalach aukcyjnych w mgnieniu oka znajdziemy wszelkie potrzebne do naprawy powypadkowej elementy w niskich cenach.
Saxo oferowano tylko z czterocylindrowymi silnikami. Diesla 1.5 D o mocy 57 KM z uwagi na wyeksploatowanie większości egzemplarzy i niewielką popularność lepiej pominąć. Sprawdzonym wyborem są wolnossące silniki benzynowe. Przez lata oferowano silniki 1.0 8V 50 KM, 1.1 8V 60 KM, 1.4 8V 75 KM, 1.6 8V 88 KM i topowy 1.6 16V 98-118 KM. Benzynowe silniki wyposażone są w wielopunktowy wtrysk paliwa i pasek rozrządu (koszty wymiany nie przekroczy 700 złotych).
Pomimo słusznego wieku Citroën Saxo potrafi dotrzymać kroku współczesnym modelom w ruchu miejskim. Ogromnym atutem w jego przypadku są koszty utrzymania które są nieosiągalne dla współczesnych samochodów.
Zobacz ofertę używanych Saxo teraz.
Najnowsze komentarze