Styliści japońskiej marki dostali jedno zadanie: zaprojektować miejski model, którym sami chcieliby dojeżdżać do pracy. Efekt końcowy to Nissan Concept 20-23, który wbrew pierwotnemu założeniu bardziej widzielibyśmy na torze.
Alians Renault-Nissan-Mitsubishi dzięki udowadnia, że samochody elektryczne nie służą tylko do jazdy po mieście. Kolejna koncepcja hot-hatcha na prąd ujrzała światło dzienne. Swoich projektantów tym razem zmobilizował Nissan. Concept 20-23 powstał z okazji 20-lecia studia projektowego marki w Londynie.
Po Alpine A290_B, który jest usportowioną wersją Renault 5, przyszła kolej na elektryczną propozycję Nissana. Najnowszy koncept jest dziełem zespołu złożonego z młodszych pracowników Nissan Design Europe. Ich zadaniem było zaprojektowanie modelu bez ograniczeń – takiego, jakim sami chcieliby dojeżdżać do pracy w mieście. Styliści japońskiej marki obrali specyficzną drogę, ponieważ koncepcyjny pojazd mógłby służyć nie tylko w dużej aglomeracji, ale także na torze wyścigowym.
Zobacz także: Renault 5 powróciło na dobre, poznajcie 3-miejscowe Alpine 290 Beta. Kiedy premiera?
Concept 2023 został wyeksponowany przed wejściem do NDE, na barce zacumowanej na Paddington Basin, czyli zbiorniku wodnym stanowiącym część kanału Grand Union, charakterystycznym dla urokliwej i inspirującej dzielnicy, w której znajduje się londyńskie studio projektowe japońskiej marki.
20-letnia tradycja
Nazwa Concept 2023 nawiązuje do 20-lecia obecności NDE w centrum Londynu, a także do liczb 2 (ni) i 3 (san), które po japońsku wymawia się podobnie jak nazwę marki oraz oczywiście do bieżącego roku. Pojazd wpisuje się też w długą tradycję Nissana w projektowaniu hatchbacków i samochodów miejskich, które cieszą oko. Innym nawiązaniem do dziedzictwa marki jest seria Pike, czyli małe auta Be1, Pao, Figaro i SCargo Nissana. Concept 2023 jest właśnie takim samochodem, ale zaprojektowanym na miarę XXI wieku.
Alfonso Albaisa, starszy wiceprezes ds. globalnego designu w Nissan Motor Co Ltd., obecny na londyńskiej prezentacji modelu Concept 2023, powiedział: „Młodzi projektanci z NDE otrzymali prostą instrukcję: zaprojektować sympatyczne miejskie auto elektryczne, którym sami chcieliby codziennie jeździć po Londynie. Ich Concept 20-23 to kompaktowy hatchback, wyraźnie inspirowany wyścigami online. Bardzo mi się podoba sposób, w jaki w tym samochodzie łączą się ze sobą elementy życia w nowoczesnym mieście, gry online i bezemisyjna mobilność”.
Zobacz także: Nissan ARIYA w nowych, niższych cenach i ze zmianami w wyposażeniu
Złożone kształty i sympatyczny wygląd
Nowoczesna stylistyka tego małego, sympatycznego samochodu odzwierciedla atmosferę wyścigów online oraz udział Nissana w Formule E. Trzydrzwiowa bryła hatchbacka Concept 2023 została wzbogacona o ekstremalne aerodynamiczne dodatki w przedniej i tylnej części nadwozia, w tym mocno wyprofilowane spojlery odprowadzające powietrze z powierzchni czołowej samochodu, szczeliny chłodzące hamulce oraz otwory wentylacyjne za tylnymi kołami.
Przód samochodu to płaski panel, który płynnie przechodzi w maskę i nadaje całości niezwykle minimalistyczny wygląd. W obrębie panelu ulokowano przednie reflektory, których wyrazisty kształt podkreślono wąskimi górnymi i dolnymi półokręgami oraz ostrą listwą LED. Kierunkowskaz jest częścią półokrągłego modułu LED. Kształt świateł nadaje modelowi Concept 2023 sympatyczny wygląd mimo złożoności kształtów wymuszonych aerodynamiką.
Z boku samochodu uwagę zwracają muskularne nadkola, pod którymi widać duże obręcze kół z niskoprofilowymi oponami. Szczeliny wentylacyjne w górnej części przednich i tylnych nadkoli zmniejszają ciśnienie, jakie może powstawać we wnęce koła.
Krzywizna nadkoli kończy się nagle na wysokości dolnej krawędzi drzwi, gdzie krzyżujące się pod kątem linie sąsiadują z wlotem powietrza za przednim kołem. Podobne szczeliny na tylnym nadkolu pomagają chłodzić tylne hamulce. Pod progami nie zabrakło oczywiście bocznych spojlerów.
Spoiler płynnym przedłużeniem sylwetki
Z tyłu harmonijnym przedłużeniem relingów dachowych jest duży jednoczęściowy spojler z prawie pionowymi końcówkami przy tylnych słupkach, które przechodzą w poziomy panel zapewniający nadwoziu odpowiedni docisk. Spojler dachowy nie ogranicza widoczności do tyłu, jak ma to miejsce w wielu sportowych autach z analogicznym elementem.
Tylne światła, podobne stylistycznie do przednich reflektorów, również zawierają wąskie dolne i górne półokręgi LED, które kontrastują z bardziej kwadratową dolną częścią nadwozia, podporządkowaną funkcjonalności. Jej kształt wynika z konieczności uzyskania maksymalnej siły dociskającej w miejscu, w którym powietrze wydostaje się spod samochodu. Pozioma listwa przypominająca delikatny uśmiech definiuje estetykę tyłu i jednocześnie poszerza optycznie nadwozie.
Wąski wlot powietrza umieszczono w dachu samochodu, gdzie łączy się on z górą krawędzią szyby czołowej i zapewnia wentylację w czasie dynamicznej jazdy Nissanem Concept 2023. Szary lakier nadwozia ma ciekawą fakturę, która sprawia wrażenie mechanicznie obrobionego metalu i świetnie się prezentuje w surowym otoczeniu, w którym samochód ma być użytkowany. Z tyłu na 3/4 wysokości umieszczono firmową liczbę 23.
Zobacz także: Jadą elektrycznym Nissanem od bieguna do bieguna. Właśnie przekroczyli równik!
Wprawdzie Concept 2023 to z założenia wyłącznie model nadwozia, ale zespół projektantów wyspecjalizowanych we wnętrzach opracował elementy wykończenia kabiny samochodu, które współgrają z wybitnie sportową zewnętrzną stylistyką. Przede wszystkimi samochód wyposażono w dwoje drzwi otwieranych do góry i zamocowanych u podstawy słupka A.
Nissan Concept 20-23 – wnętrze
Krawędzie otworu drzwiowego wyściełano pianką chroniącą łokcie kierowcy i pasażera przy wsiadaniu. Dwa głębokie fotele kubełkowe zapewniają solidne podparcie tułowia bez szkody dla komfortu. Mają prawie białą tapicerkę i duże zagłówki, podobne do stosowanych w samochodach wyścigowych.
Przed kierowcą znajduje się prostokątna, sportowa kierownica osadzona na długiej kolumnie, z licznymi przyciskami i innymi elementami sterującymi funkcjami pojazdu. W zasięgu palców umieszczono manetki do sterowania zespołem napędowym i kilka dodatkowych przełączników.
Kolumnę kierownicy osadzono we wsporniku z włókna węglowego zamocowanym śrubami u podstawy dużej, otwartej wnęki stanowiącej konsolę środkową. Pomiędzy kierowcą i pasażerem znajdują się dwie metalowe belki, które utrzymują konsolę w odpowiedniej pozycji i są przymocowane do widocznej w podłodze podłużnicy tworzącej „kręgosłup” samochodu. Pod belkami usztywniającymi zamontowano gaśnicę.
Wnętrze jest zatem futurystyczną interpretacją samochodu wyścigowego podporządkowaną funkcjonalności. Na kilku ekranach wyświetlane są tylko najważniejsze informacje i to w sposób jak najmniej rozpraszający uwagę kierowcy – zupełnie jak w prawdziwych samochodach wyścigowych, którymi Nissan ściga się w Formule E, lub w ich wirtualnych odpowiednikach w symulatorach online.
Alfonso Albaisa tak podsumował projekt Concept 2023: „To właściwy sposób na uczczenie 20 lat pracy studia Nissan Design Europe, w którym śmiałe pomysły nabierają kształtu i są wprowadzane w życie!”.
Najnowsze komentarze