Turniej Rolland Garros to impreza doskonale znana miłośnikom tenisa. Do niedawna sponsorem turnieju było Peugeot, które jednak wycofało się z tej współpracy w ramach programu oszczędności Dare Forward Carlosa Tavaresa. Renault jest z kolei bardzo zadowolone ze współpracy i ocenia to jako bardzo udaną inwestycję.
Na kortach stanie 150-metrowe stoisko Renault, na którym będzie można podziwiać takie modele jak Renault 5 Prototype, Renault 4EVER Trophy a także zobaczyć najnowszy Espace E-Tech full hybrid oraz Austral E-tech full hybrid. To nie koniec – do transportu i poruszania się obiekcie łącznie przeznaczono 185 samochodów Renault, z czego 75% będzie zelektryfikowane. To wszystko zobaczymy już 28 maja.
Renault przyznało też, że zeszłoroczny zwrot z inwestycji w turniej Roland Garros był na bardzo wysokim poziomie. Wskaźnik ROI, którego wysokości producent nie chce podać zasłaniając się poufnością, jest dwucyfrowy. Dlatego w 2023 r. budżet na tą współpracę jest znacznie większy. Producent traktuje współpracę z Roland Garros jako projekt długoterminowy.
Logo Renault zobaczymy na kortach, marka przygotowała też szereg aktywności związanych ze sportem wokół turnieju. Będą m.in. korty w różnych częściach Francji i promocja szeroko rozumianego aktywnego sposobu życia. Wszystko to ma budować wizerunek francuskiego producenta i przypominać klientom o ofercie a jednocześnie stanie się okazją do tworzenia limitowanych wersji samochodów, które powinny bardzo dobrze się sprzedawać, bo szlak do tego przetarł już wcześniej konkurent.
Turniej rozpoczyna się 28 maja.
fot. Renault
Najnowsze komentarze