„Motor” nr 37 (2830) z 10.IX.2007
Stron: 48 (z okładką)
Cena: 1,80zł
Koszt 1 strony: 3,75 grosza
Warto kupić: nie
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault
Jakim modelom poświęcono miejsce: C1, C2, C3, C4, C4 Picasso, C5, C6, C8, 107, 207, 307, 407, 807, Clio, Espace, Laguna, Megane, sportowe
Na okładce tylko jeden francuski samochód – C5 Airscape przy okazji zapowiedzi artykułu o lśniących gwiazdach Frankfurtu, czyli IAA w tym niemieckim mieście.
Wewnątrz numeru na pierwsze wzmianki dotyczące francuskiej motoryzacji natrafić można dopiero na stronie 14. Na górze krótka notatka o tym, że do 2015 roku koncern PSA zamierza być najekologiczniejszym wytwórcą samochodów na świecie. Ciut niżej informacja o ambitnych planach Citroëna związanych z rynkiem rosyjskim. Pisaliśmy o tym ponad tydzień temu. Chodzi oczywiście o zdobycie dużej części rynku SUV-ów modelem C-Crosser.
Dość ciekawy artykuł, a w zasadzie interesujące tabelki, znaleźć można na stronach 36-37. To zestawienie różnych samochodów i ich przewidywanej utraty wartości po czterech latach użytkowania i pokonaniu dystansu 80 tys. km. Uwierzycie, że Renault Clio III znajduje się na znakomitej piątej pozycji wśród aut małych? Straci procentowo mniej, niż np. Opel Corsa! Peugeot 207 znajduje się na 9. miejscu i okazuje się lepszą inwestycją, niż np. Ford Fiesta, czy VW Polo! Tego ostatniego pokonuje zresztą także Renault Thalia plasujący się na 11. pozycji. Tak wychwalana w Polsce Fabia znajduje się dopiero na 17. miejscu. Citroën C1 zamyka drugą dziesiątkę i jest najlepszy z całej trójki autek z Kolina! Najsłabiej wypadła tu 107-ka zajmująca 22. miejsce, tuż przed Citroënem C3. Dacia Logan została sklasyfikowana na 26. pozycji, o dwa oczka wyżej, niż Citroën C2.
Z kolei wśród aut kompaktowych drugie miejsce zajmuje… Peugeot 307! Ustępuje jedynie Hondzie Civic, pokonuje zaś Toyotę Auris, Forda Focusa II, czy ubóstwianego w naszym kraju Golfa. Od kompaktowego VW lepszy okazuje się zresztą także Renault Megane II sklasyfikowany na 13. miejscu – o trzy wyższym od wyniku Golfa! Citroën C4 zajmuje 24. pozycję.
W klasie średniej też nie mamy się czego wstydzić – najwyżej wylądował Peugeot 407 (miejsce szóste) gorszy kolejno od Hondy Accord, VW Passata, Toyoty Avensis, Forda Mondeo i BMW serii 3. Tuż za Peugeotem sklasyfikowano Renault Lagunę II i Citroëna C5. Za nimi znalazły się takie tuzy polskiej prasy, jak Mercedes klasy C, Audi A4, czy Opel Vectra!
Wśród vanów poszło nam już gorzej. Najwyższe miejsce uzyskał Citroën C4 Picasso – to lokata 9. Peugeot 807, Renault Espace i Citroën C8 zajmują miejsca 13-15.
Citroën C6 znalazł się na ósmym miejscu klasy wyższej i luksusowej, ale pokonał Jaguara S-Type, czy Saaba 9-5. Nie jest więc źle.
Niech no tylko teraz ktoś w „Motorze” odejmie punkty francuskiemu samochodowi za utratę wartości…
Renault Megane został użyty do zdjęcia w artykule Aby było bezpieczniej zamieszczonym na stronie 45.
O Rajdzie Nowej Zelandii przegranym przez Sebastiena Loeba o jedyne 0,3 sekundy, napisano na stronie 46. Pokazano też zdjęcie Citroëna C4 WRC.
Z kolei Peugeot 306 Mariusza Nowocienia znalazł się na zdjęciu z Rajdu Krakowskiego z okazji krótkiej relacji zamieszczonej na stronie 47.
Na stronach 50-53 zamieszczono artykuł poświęcony najważniejszym premierom tegorocznego IAA we Frankfurcie nad Menem. Wspomniano oczywiście o Citroënach C-Cactus i C5 Airscape, Peugeotach 308 SW Prolongue i 308 RC Z oraz o wyczekiwanych Renault Lagunach, Clio GrandTour oraz Koleosie, którego można było zresztą zobaczyć już w Genewie.
I to był już wszystko, co na temat samochodów francuskich w tym numerze napisał „Motor”. Spokojnie możecie zaoszczędzić pieniądze.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze