„Motor” nr 39 (2832) z 24.IX.2007
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,80zł
Koszt 1 strony: nieco ponad 3,2 grosza
Warto kupić: można
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault (+Dacia)
Jakim modelom poświęcono miejsce: C4 Picasso, 207, 309, 407, Clio, Safrane, Sandero, Logan, sportowe
Nie licząc dwóch zdjęć na okładce, „Motor” zaczyna wzmianki o francuskich samochodach na stronie 4. A w zasadzie nie tyle „Motor”” co jego czytelnik, który w swoim liście odnosi się do porównania zamieszczonego przez tygodnik w poprzednim numerze. Przypomnijmy, że chodziło o porównanie Peugeota 207 z Renault Clio. Czytelnik ów uważa, że Renault wybrało lepszą drogę (downsizing), co wnosi z użytkowania przez samego siebie Daihatsu Charade, ale i patrzy przez pryzmat ochrony środowiska.
Na tej samej stronie inny list, zawierający prośbę o zamieszczenie opinii na temat Renault Safrane. Z doświadczenia wiem, że to auto coraz chętniej kupowane przez Polaków, cenione za komfort, bogate wyposażenie, przestronność wnętrza i dyskretną elegancję. I wbrew obiegowym opiniom o bardzo wysokiej awaryjności takich samochodów – coraz więcej ludzi się do nich przekonuje. I dobrze!
Wciąż pozostając na stronie 4. zauważycie na pewno artykuł Najbrzydsze auta lat 80., a nad nim – fotografię Peugeota 309. Znalazł się on w dziesiątce najmniej estetycznych samochodów przedostatniego dziesięciolecia ubiegłego wieku. Czemu jednak „Motor” umieścił właśnie zdjęcie kompaktowego Lwa, a nie np. tak ukochanego przez siebie Volkswagena? Wszak Jetta walczyła o prymat w tym konkursie… Peugeot znalazł się raczej w dalszej części brytyjskiego rankingu.
O dziewczynach zawodowo uprawiających sporty motorowe, bądź pracujących za kierownicą napisano ciekawy artykuł, który znajdziecie na stronach 10-12. Nie mogło zabraknąć Natalii Kowalskiej jeżdżącej aktualnie w Formule Renault 2000 (można było obejrzeć Natalię chociażby w Warszawie podczas czerwcowego święta ING Renault F1 Roadshow)…
…czy Klaudii Podkalickiej startującej w Logan Cup…
Na stronie 14. znalazła się informacja o wyprodukowaniu 10-milionowego silnika HDi przez koncern PSA. „Motor” zauważył to tego samego dnia, co i Klub Cytrynki – jedyne 10 dni po nas… Potwierdza się prawda, że jeśli chodzi o francuskie samochody – jesteśmy jednym z najszybszych mediów w Polsce!
Na stronie 16. „Motoru” z kończącego się już tygodnia znaleźć można krótką notatkę na temat Renault Sandero – że auto trafić ma do Europy, że zbudowano je na bazie Logana, że uzupełni gamę Dacii. Niewiele informacji małe zdjęcie, to za mało, by nas zadowolić. My poświęciliśmy mu znacznie więcej miejsca!
Od strony 20 zaczyna się porównawczy test trzech samochodów klasy średniej, a wśród nich pojawił się Peugeot 407. Francuskiej limuzynie przyszło konkurować z Chryslerem Sebringiem (phi) i z uznaną na polskim rynku Toyotą Avensis. I jak amerykański kanapowiec raczej nie stanowi konkurencji, to „japończyk” uchodzi w naszym kraju za auto znakomite i niezawodne. Uchodzi… Bo tak naprawdę, to różnie z tym bywa. Ale żeby nie było łatwo – do porównania wybrano wersję z silnikami diesla, a na tym polu koncernowi PSA tak naprawdę niewielu podskoczy! Jak więc wyszedł z tej konfrontacji Peugeot 407?
I rzeczywiście – sporo pochwał zebrał silnik 2.0 HDi pracujący pod maską 407-ki. Pracuje wyjątkowo kulturalnie, jest elastyczny i cichy. Sześciobiegowa skrzynia znakomicie przekazuje napęd, a komfort dopełnia znakomicie zestrojone zawieszenie. Pewnym mankamentem może być pojemność bagażnika, bo 407 litrów, to wynik raczej mało imponujący, ale za to linia… Elegancji 407-ce odmówić w żadnym wypadku nie można!
Peugeot jest samochodem przestronniejszym od Toyoty i tylko w niektórych kwestiach ustępuje w tym względzie Chryslerowi, w innych aspektach pokonując go zdecydowanie. Jest też świetnie wykończony, a jedynie z powodu pojemności bagażnika przegrywa konkurencję Nadwozie i wnętrze. Z kolei za Komfort i ergonomię uzyskał tyle samo punktów, co Avensis, od której na przykład jest lepiej wyciszony. A przy wyciszeniu Toyoty pracowali przecież ludzie wyciszający Lexusa!
Napęd, to już zdecydowana wygrana Peugeota – jedynie skrzynię biegów oceniono lepiej w Toyocie, choć różnica była niewielka. Również Właściwości jezdne nie pozostawiają wątpliwości, kto jest najlepszy – w każdej dziedzinie zwyciężył samochód francuski!
Przy ocenie Bezpieczeństwa 407-ka i Avensis szły łeb w łeb, dopóki nie doszło do oceny hamulców – te w Peugeocie okazały się skuteczniejsze, dzięki czemu francuskie auto zwyciężyło w kolejnej kategorii. Niestety nie było już tak dobrze w ocenie Kosztów – to najwyższe noty zebrała Toyota, ale i tak nie przeszkodziło to 407-ce w wygraniu na punkty! Proszę Państwa – w teście „Motoru” zwyciężyło auto francuskie!!! Z Toyotą wprawdzie tylko o 2 punkty, ale za to z Chryslerem o aż 47! Ale my o tym i tak wiedzieliśmy – wszak francuskie są najlepsze!
Niewiele ponad połowę strony 27. przeznaczono na krótki test Citroëna C4 Picasso. Chodzi o wersję 2.0 HDi w wersji Exclusive. Można do niej (za 8 tys. zł) dokupić ciekłokrystaliczne ekrany i oglądać na nich filmy z pokładowego odtwarzacza DVD.
Niestety o samym samochodzie nie napisano specjalnie wiele, ale nie martwcie się – już lada chwila (może jutro?) pojawi się na łamach naszego wortalu nasz redakcyjny test podobnego auta. W tym, którym my mieliśmy przyjemność jeździć, nie było wprawdzie mocowanych w fotelach wyświetlaczy LCD, ale za to napiszemy o nim dużo i pokażemy sporo ciekawych zdjęć. Szukajcie tego w dziale Testy Samochodów.
O kluczykach (także w postaci kart elektronicznych) do różnych marek samochodów, w tym także francuskich, poczytać możecie na stronach 36-37. Znajdziecie tam również tabelkę, w której zestawiono czasy oczekiwania na fabryczne kluczyki w przypadku konieczności ich zamówienia w ASO, poza ASO, a także porównanie kosztów w obu rodzajach źródeł.
O Citroënie można znaleźć wzmianki także w tekście poświęconym Colinowi McRae – tragicznie zmarłemu kierowcy rajdowemu, który zginął wraz z synem i dwójką znajomych w katastrofie śmigłowca. Szkot jeździł swego czasu również w fabrycznym teamie Citroëna.
O polskiej eliminacji Mistrzostw Europy w Rallycrossie poczytać można na stronie 46. „Motoru”. Nie mogło tam zabraknąć wzmianki także o Kennethcie Hansenie jeżdżącym Citroënem C4. Na tej samej stronie znajdziecie zresztą krótką relację z Rajdu Nikon, ale to chyba artykuł promocyjny (choć ni o tym nie napisano), bo rzecz dotyczy tylko Fiata Grande Punto, a przecież na tegorocznym Nikonie całkowicie królował Bryan Bouffier w Peugeocie 207 S2000. Ta sama sytuacja powtórzyła się zresztą na stronie następnej, przy okazji relacji z Rajdu Orlen.
A skoro już jesteśmy przy Orlenie – lada moment pokażemy Wam kilka nigdzie nie publikowanych zdjęć z tej imprezy. Statycznych, ale wartych obejrzenia.
O triumfie Sławka Sawickiego w Rajdzie Wisły napisano parę słów na stronie 47. My zwracamy na to uwagę, bo Sławek pilotowany przez Roberta Hundlę prowadził Renault Clio.
I to był już ostatni artykuł dotyczący samochodów francuskich w tym numerze „Motoru”.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze