Szef marki Citroën, Thierry Koskas, wybrał się do Indii. Od razu po przylocie został zabrany na ceremonię zasadzenia drzewa. Jednak główny powód wizyty jest zupełnie inny.
Thierry Koskas, szef marki Citroën, wybrał się do Indii. Po przyjeździe wziął udział w ceremonii zasadzenia drzewa w fabryce francuskiej marki w Tiruvallur.
„Sadzenie drzewa w naszym zakładzie w Tiruvallur z Hamidem Mezaïbem i naszymi indyjskimi kolegami. Dla Citroëna Indie to nowa granica, z samochodami zaprojektowanymi i skonstruowanymi w Indiach, dla indyjskich klientów. Po wprowadzeniu na rynek nowego C3 w zeszłym roku, jeszcze więcej… w czwartek!” – napisał Thierry Koskas.
Jaki jest główny powód wizyty, o którym Koskas nie chciał mówić wprost? W czwartek, 27 kwietnia, w Indiach odbędzie się uroczysta premiera nowego modelu marki – to Citroën C3 Aircross. Będzie to bardzo ciekawy model, bowiem zaoferuje… 7 miejsc. Nowy samochód zadebiutuje najpierw na rynku indyjskim i południowoamerykańskim. W Europie będzie oferowana nieco inna, bardziej bogato wyposażona i mająca inną stylizację wersja. Jednak to właśnie Indie mają po raz kolejny pierwszeństwo i otrzymają nowy model.
Citroën przywiązuje dużą wagę do rynków wschodzących. Indie mają ogromny potencjał a ulokowanie tutaj fabryki powoduje, że może oferować samochody w cenie niższej niż importowane. Stellantis podpisał również umowę na eksport aut poprzez tutejszy port do Azji a w przyszłości być może także Europy.
Thierry Koskas ma pozostać w Indiach do piątku. Jego obecność na światowej premierze C3 Aircrossa pokazuje jak wielką wagę przywiązuje marka do tego wydarzenia.
Najnowsze komentarze