Pierwszy dzisiejszy odcinek, czyli OS14, wygrał Mikko Hirvonen. Młody Fin pewnie nie posiadał się z radości, że uzyskał ponad 5 sekund przewagi nad drugim na mecie Loebem. Pewnie w swej dumie pomyślał, że to efekt jakiegoś przygnębienia Francuza wywołanego ogłoszeniem jakże smutnej dla większości kibiców decyzji. Seb dołożył jednakże kolejne cztery sekundy Marcusowi Grönholmowi – jedynemu kierowcy, który jest w stanie realnie powalczyć z kierowcą Citroëna. Wysyp Citroënów rozpoczął się od miejsca szóstego – kolejno finiszowali Carlsson, Sordo, Galli i Stohl.
W JRC nieźle spisali się na OS14 Conrad Rautenbach (trzeci czas odcinka w klasie) i Jozef Beres (czwarty w klasie). Michał Kościuszko nie został dopuszczony do dzisiejszego etapu z uwagi na uszkodzenie klatki bezpieczeństwa podczas wczorajszej kolizji z Citroënem C2R2 Gillesa Schammela.
OS15 przyniósł Loebowi zwycięstwo i kolejne 4 sekundy przewagi nad Marcusem. Hirvonen musiał zająć należne mu miejsce w szyku – był trzeci. Citroëny znowu plasowały się kolejno począwszy od miejsca szóstego, ale tym razem kolejność była nieco inna: Sordo, Carlsson, Galli i Stohl.
Rautenbach i Beres w JRC ponownie zajęli trzecie i czwarte miejsce w klasie, co nie zmieniło specjalnie ich pozycji w generalnej klasyfikacji – Beres wciąż jest trzeci, a Rautenbach awansował z pozycji dziewiątej na ósmą.
W tej chwili trwa OS16. Zapraszamy już teraz na relację po zakończeniu Rajdu Portugalii.
KG
Najnowsze komentarze