Dziś załogi musiały pokonać dwukrotnie pętlę złożoną z trzech prób, czyli do przejechania było sześć odcinków specjalnych o łącznej długości 115,92 km. Niby niedużo, ale na Sardynii łatwo nie jest, więc trzeba było umiejętnie połączyć szybkość z rozwagą i to się dziś udawało zauważalnie lepiej, niż wczoraj…
OS9 – Coiluna – Loelle 1 (29,35 km)
Sebastien Loeb uznał, że dziś nie miałby juz o co walczyć, wolał więc oszczędzić najważniejsze podzespoły samochodu na końcową, hiszpańską rundę, sam zaś kibicował Mikko Hirvonenowi podczas dzisiejszych zmagań.
Na trasę, mimo wczorajszych zapowiedzi, wyruszył zaś Thierry Neuville. Poparzona dłoń trochę mu dokuczała, ale Belg postanowił wykorzystać okazję do jak najlepszego zapoznania się z Rajdem Włoch, co z pewnością zaowocuje w przyszłości.
Wspomniany Mikko Hirvonen, liderujący po wczorajszym etapie, jechał dziś spokojnie kontrolując międzyczasy rywali, zwłaszcza Jewgienija Nowikowi, jadącego po najlepszy wynik w karierze w WRC. I już na pierwszej dzisiejszej próbie Fin, mimo czwartego czasu, powiększył swoją przewagę nad Rosjaninem o 7,6 sekundy. Trzeci w generalce Ott Tänak, tracił do Hirvonena niemal 130 sekund, nie stanowił więc realnego zagrożenia.
Thierry Neuville ukończył pierwszy sobotni OS na siódmym miejscu ze stratą 23,4 sekundy do najszybszego na próbie Madsa Østberga. Z powodu wczorajszych strat Thierry zajmował w łącznej klasyfikacji dopiero 29. miejsce, ale nauka na pewno nie pójdzie w las.
Luca Pedersoli był dopiero siedemnasty (+02:02,4) i w normalnej walce o awansie do pierwszej dziesiątki generalnej klasyfikacji mógł tylko pomarzyć.
OS10 – Monti di Ala’ 1 (14,49 km)
Nowikow zaatakował na drugim dzisiejszym odcinku ale pokonał Mikko Hirvonena, piątego w wynikach, tylko o 6,6 sekundy, co oznaczało, że Fin miał w zapasie jeszcze ponad 70 sekund. Kierowca Citroëna świadomie jechał ostrożnie, nie chcąc ryzykować szans na zwycięstwo.
Thierry’emu najwyraźniej dokuczała trochę ręka, bo osiągnął metę z dziesiątym czasem (+13,7). Ponieważ jednak jechał z wysoką pozycją startową, więc musiał czyścić drogę. Skutkowało to wieloma uślizgami, ale końcowy czas nie był zły.
Gorzej poszło Luce Pedersolemu – 22. czas i strata 68,5 sekundy, to niespecjalny rezultat.
OS11 – Monte Olia 1 (14,12 km)
Kończący przedpołudniową pętlę odcinek zapisał na swoje konto Mads Østberg, szybszy o 3,7 sekundy od Latvali i o 5,5 sekundy od Hirvonena. Ósmy w tabeli wyników Jewgienij Nowikow stracił do Fina ponad 8 sekund.
Pedersoli tym razem był piętnasty ze stratą blisko minuty do Østberga.
Thierry Neuville narzekał trochę na ból ręki, ale jego celem było ukończenie rajdu. W generalce wciąż awansował, a OS11 ukończył na z dziesiątym czasem (+14,3).
OS12 – Coiluna – Loelle 2 (29,35 km)
Po serwisowej przerwie załogi powróciły na próbę Coiluna – Loelle, którą zapisał na swoje konto Mads Østberg i awansował dzięki temu do czołowej czwórki klasyfikacji generalnej. Tam zresztą wraz z Chrisem Atkinsonem zepchnął Sebastien Ogiera na szóstą pozycję. I dobrze – Škoda, w dodatku S2000, miałaby się znaleźć w czołowej czwórce? Niedoczekanie! ;-)))
Mikko Hirvonen stracił do Østberga 16,6 sekundy, ale o sekundę wyprzedził szóstego na mecie Nowikowa. Pomiędzy nimi zmieścił się jeszcze Thierry Neuville (+17,2), już 24. w łącznych wynikach.
Luca Pedersoli ponownie finiszował z piętnastym czasem i stratą 126 sekund do zwycięzcy.
Praktycznie wszyscy narzekali na potężne kamienie, które wyłoniły się z trasy po pierwszym przejeździe tego odcinka, ale większość uniknęła problemów z tym związanych.
OS13 – Monti di Ala’ 2 (14,49 km)
Przedostatnią dziś próbę wygrały fabryczne załogi Forda, co dla ekipy M-Sportu stanowi marną pociechę w momencie, gdy z przyszłym rokiem wycofał się tytularny sponsor. Latvala pokonał Solberga o 1,4 sekundy, ale po tej próbie Petter był dziewiąty w generalce, a Jari-Matti dopiero osiemnasty.
Thierry Neuville wbił się do czołowej czwórki (+5,7).
Hirvonen, szósty w wynikach, oddał 1,4 sekundy Nowikowowi, ale to nie był żaden problem w ostatecznym rozrachunku. W zapasie zostało Finowi jeszcze 1:18,3.
Pedersoli finiszował po raz kolejny z piętnastym czasem (+1:02,3).
OS14 – Monte Olia 2 (14,12 km)
Mikko Hirvonen zachował spokój do końca dzisiejszego etapu – na ostatniej próbie zadowolił się piątym czasem, 10,9 sekundy za zwycięskim Madsem Østbergiem, ale jednocześnie 9,9 sekundy przez Nowikowem. Rosjanin też zdecydowanie zwolnił zadowalając się drugim miejscem w generalce – nie chciał tego stracić za żadne skarby i wcale mu się nie dziwię. Nad Tänakiem miał wszak 52,4 sekundy przewagi, a i Estończyk nie szalał – wolał dowieźć podium do mety.
Do czwórki wbił się za to Thierry Neuville, który stracić wiele nie mógł, a na pewno chciał z Sardynii wywieźć jak najwięcej doświadczeń. Belg awansował zresztą na 21. miejsce w łącznej klasyfikacji i jutro z pewnością wbije się do pierwszej dwudziestki.
Luca Pedersoli, jak się pewnie domyślacie, ukończył ostatnią sobotnią próbę na miejscu piętnastym ze stratą 1:04,6 do Madsa Østberga.
I na koniec dzisiejszej relacji pierwsza dziesiątka i załogi w Citroënach DS3 WRC:
1. Mikko Hirvonen, Citroën DS3 WRC, 3:10:51,7
2. Jewgienij Nowikow, Ford Fiesta WRC, +0:01:28,2
3. Ott Tänak, Ford Fiesta WRC, +0:02:20,6
4. Mads Østberg, Ford Fiesta WRC, +0:01:28,2
5. Sebastien Ogier, Škoda Fabia S2000, +0:04:30,5
6. Chris Atkinson, Mini WRC, +0:04:34,4
7. Andreas Mikkelsen, Škoda Fabia S2000, +0:06:06,2
8. Martin Prokop, Ford Fiesta WRC, +0:09:18,9
9. Petter Solberg, Ford Fiesta WRC, +0:10:15,0
10. Karl Kruda, Ford Fiesta S2000, +0:10:56,6
11. Luca Pedersoli, Citroën DS3 WRC, +0:19:45,9
…
21. Thierry Neuville, Citroën DS3 WRC, +0:31:45,6
zdjęcia: Citroën Racing
Najnowsze komentarze