Informowaliśmy już przedwczoraj o powstaniu satelickiego, juniorskiego zespołu Citroëna bazującego na tegorocznej ewolucji C4 WRC. Pisaliśmy o tym, że minimum osiem startów zapewnią co najmniej cztery załogi z kierowcami: Sebastien Ogier, Conrad Reutenbach, Jewgienij Nowikow i… Chris Atkinson. Dziś mamy dla Was kolejne informacje na ten temat.
Okazuje się otóż, że Jewgienij Nowikow, utalentowany Rosjanin, już podpisał kontrakt z Citroënem. Zawarł w nim prawo do ośmiu startów za kierownicą C4 WRC (oczywiście, jak przystało na team M2, w wersji z poprzedniego roku). 18-latek wystartuje w Norwegii, na Cyprze, w Portugalii, na Sardynii, w Grecji, Polsce, Katalonii i Walii. Kluczowym kryterium w planach Rosjanina było nawiązanie jak najściślejszej współpracy z zespołami fabrycznymi i to udało się właśnie z Citroënem.
Nowikowowi bardzo odpowiada styl jazdy Citroëna C4 WRC. Do tego Citroën okazał się znacznie bardziej elastyczny od Forda i w efekcie podpisano kontrakt z francuskim zespołem. Rosjanie mają w nim zagwarantowaną sporą niezależność, a jednocześnie Francuzi zapewnili poważne wsparcie technologiczne. Nowikow czuje się na tyle pewnie, że mówi wręcz o punktowaniu we wszystkich eliminacjach Mistrzostw Świata, w jakich wystartuje!
Z kolei na temat Chrisa Atkinsona jeszcze dwa dni temu wiedzieliśmy tyle, że wystartuje w Citroënie w Rajdzie Irlandii. Dziś mówi się już – podobnie, jak w przypadku Nowikowa – o ośmiu startach, ale Australijczyk jeszcze nie podpisał żadnego kontraktu. Wiadomo też, że odszkodowanie od Subaru, jakie Atkinson otrzyma za zerwanie kontraktu, Australijczyk przeznaczy na wynajęcie Citroëna C4 WRC obsługiwanego przez PH Sport. Citroën okazał się zresztą bardzo przyjazny i zaproponował Atko przystępne warunki. W efekcie Chris myśli o ośmiu startach i raczej na pewno nie pojawi się ani w Norwegii, ani na Cyprze.
Na podstawie publikacji Autoklub.pl
KG
Najnowsze komentarze