Nie brakuje akcentów związanych z francuskimi producentami samochodów na okładce aktualnego wydania tygodnika MOTOR. To przede wszystkim nowy Opel Manta, ale też Peugeot 208 i Renault Clio, a do tego wszystkiego jeszcze Dacia Spring.
MOTOR nr 29 (3552) z 19.VII.2021
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 48 (z okładką)
Cena: 2,49 zł
Koszt 1 strony: niemal 4,8 grosza
Warto kupić? Raczej tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Renault, Alpine, Dacia, Opel, Stellantis
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C3, C4, C4 Picasso, C5, C5 X, Spacetourer, 9 Crossback, 106, 207, 208, 208 PSE, 2008, 308, 3008, 407, 5008, 607, R5, Captur, Clio, Espace, K-ZE, Kadjar, Kangoo, Megane, Morphoz, SUV Alpine, Bigster, Duster, Sandero, Spring, Astra, Corsa, Crossland X, Manta GSe ElektroMOD, Mokka X, Grandland X
Dokładniej chodzi o Mantę-e, bo taki napęd będzie miał prawdopodobny następca… Insigni. MOTOR opisuje go na stronach 4-7 wspominając przy okazji kilka innych marek koncernu Stellantis: Alfę Romeo, Citroëna, DS Automobiles i Peugeota. Pokazuje też nowego Citroëna C5 X, który będzie również grał w segmencie D, ale nie będzie klasycznym modelem z tej klasy. Oczywiście nie zabrakło też odniesień do innych, już oferowanych modeli Opla, jak Crossland X, Mokka X i Grandland X. Przypomniano też wiele historycznych modeli Opla.
Podsumowanie półrocznej sprzedaży nowych aut w Polsce MOTOR zamieścił na stronach 8-9. Pokazano tam Dacię Duster i Renault Clio, a wspomniano jeszcze Opla Corsę, Dacię Sandero, Opla Crosslanda X, Citroëna C3 i Renault Captura.
Nowemu Oplowi Astra poświęcono większość strony 10. Auto będzie można zamawiać już jesienią, a dostawy rozpoczną się w początkach 2022 roku. Samochód korzysta z terj samej techniki, co nowy Peugeot 308.
O planach intensywnej elektryfikacji modeli koncernu Stellantis MOTOR wspomina krótko na stronie 11.
Na tej samej stronie znajdziecie krótką wzmiankę o wynikach testów zderzeniowych Opla Mokki i Renault Kangoo. Oba auta uzyskały po cztery gwiazdki.
W dziale Przyszłe premiery wciąż na tej samej stronie wymieniono m.in. Peugeota 208 PSE, Renault 5, kombivana Dacii, Renault MeganE, SUV-a Alpine, Dacię Bigster, DS 9 Crossbacka, Peugeota 3008 oraz Renault Kadjara i Morphoza.
Dacia Spring, to niewątpliwie najtańszy nowy samochód elektryczny na polskim rynku. Atrakcyjna cena jednak nie wzięła się znikąd. To małe autko. Ma silnik o niedużej mocy (44 KM). Ma akumulatory trakcyjne o dość niewielkiej pojemności (27,4 kWh netto) i oferuje nieduży zasięg (do 230 km). Wszystko to jednak sprawia, że jest idealnym autem miejskim – nie zanieczyszcza powietrza (podczas eksploatacji), wszędzie się wciśnie, jest dość dynamiczne, a zasięg pozwala na podróże nawet po terenie dużej aglomeracji. Może wykończenie jest trochę spartańskie, ale w samochodach miejskich takie z reguły jest.
MOTOR opisał Springa na stronach 12-13. Wspomina o tym, że to bliźniak oferowanego w Chinach Renault K-ZE i że powstaje właśnie w Państwie Środka, skąd płynie do Europy. Ale to nic złego – tak się dzieje z tysiącami, jeśli nie milionami różnych produktów. Co więcej – Chińczycy mają już spore doświadczenie w elektromobilności, więc Dacia Spring ma zadziwiająco mały apetyt na energię. To m.in. wpływ wagi – auto z akumulatorami waży poniżej tony! Samochód szybko się ładuje, a po naładowaniu dobrze prowadzi. Zawieszenie jest ciche. Skrytykowano natomiast układ kierowniczy oraz skuteczność hamulców. Odbicie w cenie znajdują oszczędności – związane nie tylko z twardymi plastikami, ale też np. z pojedynczą wycieraczką z przodu. Acz pamiętam np. Mercedesy z takim rozwiązaniem… ;-) Trochę gorzej, że nie da się regulować położenia kierownicy, fotele są dość małe. Skrytykowano też brak wsparcia kierowcy ze strony różnych systemów asystujących.
Czy można sobie wyobrazić bardziej francuskie starcie, niż Peugeota 208 z Renault Clio? Wszak Francuzi są świetni w konstruowaniu aut miejskich, to wręcz ich znak rozpoznawczy. Czy lepsza jednak jest 208-ka I generacji, czy może Clio IV? Oba debiutowały w 2012 roku, oba bywają świetnie wyposażone, oba są wygodne i znakomicie wyglądają. MOTOR uważa, że Peugeot jest nieco przestronniejszy, ma też ciut większy bagażnik. Ale to Clio oferuje także wersję kombi (Grandtour). Jeśli chcecie większy model u Peugeota, to możecie popatrzeć w stronę 2008. MOTOR chwali Peugeota także za jakość, choć i-Cockpit stawia w roli elementu kontrowersyjnego. Clio z reguły bywa nieco tańsze, ale różnie to bywa na rynku. Zwłaszcza, że silniki benzynowe Peugeota nie zawsze okazują się godne polecenia. Za to diesle można brać niemal w ciemno. Jednostki napędowe Clio IV okazują się bezpieczniejsze i generalnie nie powinny sprawiać większych problemów.
Oba auta opisano na stronach 34-37.
Kilka francuskich modeli pojawiło się w materiale poświęconym holowaniu przyczep (strony 38-41). Na zdjęciu można dostrzec Citroëna Spacetourra, a w tabelkach natkniecie się na Citroëny Berlingo, C3, C4, C4 Picasso, C5, Peugeoty 106, 207, 308, 407, 5008, 607, Renault Clio, Espace, Kangoo, Megane oraz Dacię Sandero.
I to już wszystko, co MOTOR napisał o interesujących nas samochodach w aktualnym numerze.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: MOTOR
Najnowsze komentarze