W najbliższych dniach możemy spodziewać się podwyżek cen na stacjach benzynowych. Jest to związane m.in. z sytuacją na rynku ropy oraz rosnącymi kursami walut. O ile wzrosną koszty zakupu paliwa?
Ceny paliw konsekwentnie rosną. W roku 2000 za litr benzyny płaciliśmy niecałe 3 zł. W roku 2016 było to 4 zł a teraz cena przekracza na większości stacji 6 złotych. Podobnie proporcjonalnie rosną ceny autogazu. W tej chwili LPG kosztuje około 3 zł. Możemy się też spodziewać dalszych wzrostów.
W nadchodzącym tygodniu cena benzyny pójdzie w górę od 4 do 6 groszy. Ma to związek z kilkoma czynnikami, w tym rosnącymi kursami walut, zmianami na rynku cen ropy oraz inflacją, którą w Polsce jest coraz wyższa.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu 2021 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 5,9% (przy wzroście cen usług – o 6,6% i towarów – o 5,6%). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,7% (w tym usług – o 0,8% i towarów – o 0,6%). Z kolei ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w październiku 2021 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 6,8% (wskaźnik cen 106,8), a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 1,0% (wskaźnik cen 101,0) – informuje GUS.
Cena ropy wynosi obecnie ponad 81 dolarów za baryłkę (chociaż daleko jeszcze do rekordowych 140 dolarów z 2008 roku) a kurs waluty wzrósł do ponad 4 zł za dolara. Odczuwamy to wszyscy na stacjach benzynowych. Wzrost cen paliw wpływa też na ogólny wzrost cen w handlu i usługach, które są uzależnione od transportu samochodowego.
Rosnące ceny paliwa mogą wywołać renesans silników wysokoprężnych, które są bardziej oszczędne od benzynowych. O diesla pytają się coraz częściej klienci salonów, potwierdzają sprzedawcy. Ten trend zaczyna być powoli widoczny także na rynku wtórnym.
Najnowsze komentarze