Nowa wersja Dacii Sandero zaprezentowana oficjalnie jesienią ubiegłego roku w Paryżu, doczekała się niezależnego testu zderzeniowego przeprowadzonego przez organizację EuroNCAP. Ogólny wynik uzyskany przez ten tani w zakupie i eksploatacji samochód, to cztery gwiazdki, co należy uznać za rozsądne osiągnięcie. Przyjrzyjmy się temu jednak nieco dokładniej.
W zakresie ochrony osób dorosłych Dacia Sandero uzyskała dobry wynik 28,8 punktów, czyli 80% ogółu możliwych do uzyskania oczek. Kabina pasażerska pozostała stabilna podczas uderzenia czołowego zapewniając dobrą ochronę dorosłym jadącym na przednich fotelach. Badanie wykazało, że taki wynik jest w zasadzie niezależny od wagi i pozycji siedzącej osoby, przy założeniu oczywiście, że będą zapięte pasy bezpieczeństwa. Samochód jest jednak seryjnie wyposażony w „przypominajkę” ich zapięcia, choć jedynie na przednich fotelach. Eksperci zwrócili uwagę na brak tego elementu w odniesieniu do miejsc na tylnej kanapie.
W przypadku uderzeń bocznych sytuacja także wygląda dobrze, zwłaszcza przy uderzeniu w dużą przeszkodę. Nieco gorzej wypadł test bocznej kolizji ze słupem, w przypadku którego klatki piersiowe kierowcy i pasażera chronione są w sposób słaby.
Jeśli dojdzie do najechania na tył Sandero, zagłówki zapewniają marginalną ochronę kręgów szyjnych.
W przypadku ochrony dzieci Dacia Sandero również okazała się samochodem dobrym – zdobyła 39,2 punktu, czyli 79% możliwych do uzyskania. Zarówno 18-miesięczne dziecko siedzące w foteliku zamocowanym na przednim fotelu tyłem do kierunku jazdy, jak i 3-letnie usadowione w foteliku na tylnej kanapie przodem do kierunku jazdy, były chronione w stopniu bardzo dobrym, zarówno wp przypadku zderzeń czołowych, jak i bocznych. Sytuację poprawia jeszcze fakt, że dostęp do wszystkich miejsc, na których można zamocować foteliki, jest bardzo dobry. Oczywiście czołową poduszkę powietrzną można dezaktywować, ale informacja o tym dla kierowcy nie jest dostateczna – stąd nieco odjętych punktów.
Kolizja z pieszym, to zawsze trudny test dla samochodu. Sandero poradziło sobie i tutaj całkiem nieźle uzyskując 21 punktów, czyli 57% możliwych do zdobycia. Zderzak zdobył maksymalną liczbę punktów, które jednak roztrwoniła przednia krawędź maski niebezpieczna dla miednicy ewentualnie uderzonego pieszego. Nieźle wypada kwestia ochrony głowy dzieci w przypadku takich kolizji, ale już w zakresie ochrony głowy dorosłego pieszego jest zauważalnie gorzej.
Dacia Sandero jest seryjnie wyposażona w system elektronicznej kontroli stabilności toru jazdy (ESC/ESP). Specjaliści EuroNCAP zauważyli jednak brak ogranicznika prędkości. W efekcie za „asystentów bezpieczeństwa” Sandero zdobyło 5 punktów, czyli 55% możliwych do uzyskania.
Ogólna ocena dla nowej Dacii Sandero, to cztery gwiazdki – wynik co najmniej satysfakcjonujący, gdy weźmie się pod uwagę, że mamy do czynienia z samochodem bądź co bądź budżetowym.
KG; grafiki: EuroNCAP
Najnowsze komentarze