Stellantis, Volkswagen, Toyota, Ford, General Motors, Honda, Mercedes-Benz i Tesla na celowniku. Senat USA rozpoczyna dochodzenie
Amerykańska izba wyższa rozpoczęła dochodzenie w sprawie potencjalnego powiązania producentów samochodów z pracą przymusową w Chinach. Chodzi o zamawianie części i podzespołów z regionu zamieszkałego przez Ujgurów.
To grupa etniczna pochodzenia tureckiego, jedna z 55 mniejszości uznanych oficjalnie w Chińskiej Republice Ludowej. Mieszkają głównie w Sinciangu. Rząd chiński oskarżany jest o stosowanie wobec nich różnego rodzaju represji, w tym tak zwanych obozów reedukacyjnych oraz pracy przymusowej. Pochodzące z przymusowych fabryk części i podzespoły do samochodów miały trafiać m.in. do USA i Europy do wiodących producentów.
Senat zbada, czy firmy takie jak Stellantis, Volkswagen, Toyota, Ford, General Motors, Honda, Mercedes-Benz i Tesla, wykorzystywały dostawy z regionu, w którym wykorzystywana jest praca przymusowa. Dochodzenie wszczęto po tym, jak badania przeprowadzone przez przez Helena Kennedy Centre for International Justice na Sheffield Hallam University wykazały, iż akumulatory, elektronika, koła oraz inne elementy samochodów, importowane z Chin i używane do produkcji, mogą pochodzić z regionu ujgurskiego.
„Uznaję, że samochody zawierają liczne części pozyskiwane na całym świecie i podlegają złożonym łańcuchom dostaw”, powiedział przewodniczący senackiej komisji finansów Ron Wyden. „Jednak to uznanie nie może spowodować, że Stany Zjednoczone narażą na szwank swoje podstawowe zobowiązanie do przestrzegania praw człowieka i prawa amerykańskiego”.
W USA obowiązuje ustawa Uyghur Forced Labor Protection Act, która została podpisana w zeszłym roku przez prezydenta Joe Bidena i zakazuje sprowadzania do USA jakichkolwiek towarów, które zostały wyprodukowane przy użyciu ujgurskiej pracy przymusowej.
Stellantis, Volkswagen, Toyota, Ford, General Motors, Honda, Mercedes-Benz oraz Tesla mają czas do 13 stycznia na przekazanie kompletu informacji. Część firm już odpowiedziała, Stellantis, właściciel marek takich jak Abarth, Alfa Romeo, Chrysler, Citroën, Dodge, DS, Fiat, Fiat Professional, Jeep, Lancia, Maserati, Opel, Peugeot, Ram, i Vauxhall analizuje zapytanie z Senatu.
Źródło: The Washington Post
Najnowsze komentarze