Wielokrotny Mistrz i Wicemistrz kraju nie zawiódł oczekiwań i pewnie zwyciężył w Świdnicy, zapisując na swoje konto komplet piętnastu punktów w klasie R oraz cenne trzy oczka w klasyfikacji generalnej RSMP. Bochnianin, startujący tradycyjnie z bratem Grzegorzem, zaczął dość ostrożnie (trzeci czas na pierwszej próbie), ale już od trzeciego odcinka specjalnego wyszedł na czoło klasyfikacji i nie oddał prowadzenia aż do mety.
Najbliżej braci Bębenków plasowali się drugiego dnia Ariel Piotrowski z Ireneuszem Pleskotem. Niestety dla tej młodej załogi rajd zakończył się na przedostatnim odcinku z powodu awarii samochodu. Drugą pozycję z pierwszego etapu utrzymał dzięki temu Jan Chmielewski z Robertem Hundlą na prawym fotelu. Mimo jednego wygranego odcinka specjalnego, do zwycięzcy zabrakło im ponad minutę.
Prawdziwą rewelacją Rajdu Elmot okazała się kłodzka załoga Łukasz Markowski/Maciej Machela. Debiutanci w RSMP przebojem wdarli się do czołówki Citroën Racing Trophy i w pełni zasłużenie uplasowali się na trzeciej pozycji. Czwarte miejsce przypadło w udziale parze Tomasz Gryc/Krzysztof Zubik, którzy ponownie jak w ubiegłym roku okazali się najszybsi na pierwszym oesie.
Obrońca tytułów mistrzowskich w klasach A6 i R2B – Tomasz Porębski wypadł tym razem nieco poniżej oczekiwań i w efekcie wystarczyło to jedynie na piątą pozycję. Do pechowców Rajdu Elmot należy również zaliczyć Szymona Kornickiego z Piotrem Zegarmistrzem. Krakowianie przez dwa dni prezentowali dobrą formę, ale tuż przed metą ostatniej próby sportowej było nieco zbyt szybko i wizyta poza drogą nie pozwoliła im ukończyć rajdu.
Okazja do rewanżu już za trzy tygodnie podczas szutrowego Rajdu Lotos Baltic Cup. Emocji z pewnością nie zabraknie.
Michał Bębenek (1 miejsce): Super wynik! Dziewiąte miejsce w generalce, wygrana klasa, więc nic mi nie pozostaje, tylko się cieszyć. Wrażenia z jazdy są wspaniałe. Pogoda dopisała, więc nie było problemów ze zmienną nawierzchnią, ale podobno C2-R2 prowadzi się świetnie również na mokrym. Niektórzy straszyli, że w tak małym aucie można się nabawić klaustrofobii, ale okazuje się, że to całkiem przestronny samochód.
Jan Chmielewski (2 miejsce): Rywalizacja była wspaniała. Nie tylko bracia Bębenkowie jechali bardzo szybko, bo aż sześciu różnych kierowców wygrywało odcinki w Pucharze. To chyba świadczy, że w przyszłości walka również będzie bardzo zacięta. Jestem bardzo zadowolony z trzeciego miejsca w grupie R i drugiego Citroën Racing Trophy. Przed rajdem taki wynik wziąłbym w ciemno.
Łukasz Markowski (3 miejsce): Konkurencja była bardzo silna i pokazała nam gdzie jest nasze miejsce w szeregu. Wydaje mi się, że dostałem wielką lekcję pokory na tych odcinkach. Wczoraj było bardzo dobrze, dzisiaj nie mogłem się wstrzelić w swój rytm. Widzę, że jest mi jeszcze potrzebny czas, żeby zbliżyć się do ścisłej czołówki.
Tomasz Gryc: Po wczorajszym dramacie w moim wykonaniu przemyślałem co nieco przez noc, posłuchałem rad mojego wspaniałego pilota i z „czystą głową” ruszyłem dzisiaj na odcinki specjalne. Od samego rana jechaliśmy bez kłopotów i większych błędów, prowadząc fajną walkę z konkurentami. Oby taką formę udało się zaprezentować na kolejnych rajdach.
Tomasz Porębski: To był dość kiepski Elmot w naszym wykonaniu. Sobota to była kompletna porażka i lepiej o niej zapomnieć. Dzisiaj było lepiej, wiem już w czym jest problem i muszę nad tym solidnie popracować. To nie było moje normalne tempo i myślę, że na Lotosie nie będę się woził z tyłu stawki i wynik również będzie dużo, dużo lepszy.
Marcin Dobrowolski: Nie był to dobry Elmot w naszym wykonaniu. Najbardziej żałuję tego, że była fajna pogoda, można było zrobić dobry wynik, ale nasz sprzęt miał chyba trochę inne plany na ten weekend. Bardzo mnie cieszy wynik Łukasza Markowskiego w zbudowanym przez mój zespół samochodzie. Problem z moją rajdówką prawdopodobnie tkwi w elektronice i przed Lotosem musimy go znaleźć.
Radosław Typa: Mimo, że bardzo lubię Elmot, chciałbym jak najszybciej zapomnieć o tym rajdzie. Konkurenci jeżdżą bardzo szybko, ale ja z powodu kłopotów ze sprzętem nie miałem nawet możliwości się z nimi porównać. Trudno powiedzieć jak będzie w dalszej części sezonu, rozważam różne warianty. Aby móc nawiązać walkę samochód musi być na najwyższym poziomie.
Michał Kochanowski-Laren: Cieszymy się, że jesteśmy na mecie. Wczoraj musieliśmy skorzystać z Superally, dzisiaj na pierwszej pętli mieliśmy małe problemy z hamulcami, ale mechanicy usunęli usterkę podczas pierwszego serwisu i potem było dużo lepiej. Rozkręcaliśmy się z oesu na oes i szkoda że odwołane zostały dwa odcinki. Żałuję wczorajszego dnia, ale meta jest najważniejsza.
RAJD ELMOT w liczbach:
* Najlepsze czasy na odcinkach specjalnych:
Dzień I: OS1: Tomasz Gryc, OS2: Jan Chmielewski OS3: Michał Bębenek, OS4: Szymon Kornicki, OS5: Łukasz Markowski, OS6: Michał Bębenek
Dzień II: OS7 – OS9: Michał Bębenek, OS10: Ariel Piotrowski, OS11 – OS12: Michał Bębenek,
OS13 odwołany, OS14 – OS15: Michał Bębenek
* Najskuteczniejsi: Michał Bębenek – 10 najlepszych czasów, Jan Chmielewski 1, Łukasz Markowski 1, Szymon Kornicki 1, Tomasz Gryc 1, Ariel Piotrowski 1
* Kolejni liderzy CRT: OS1: Tomasz Gryc, OS2: Jan Chmielewski, OS3-OS15: Michał Bębenek.
* Nieoficjalne wyniki rajdu w Citroën Racing Trophy:
1. Michał Bębenek/Grzegorz Bębenek 1:25:46,0
2. Jan Chmielewski/Robert Hundla + 1:13,7
3. Łukasz Markowski/Maciej Machela + 1:45,7
4. Tomasz Gryc/Krzysztof Zubik + 1:49,9
5. Tomasz Porębski/Sławomir Grabarkiewicz + 1:54,1
6. Marcin Dobrowolski/Michał Dobrowolski + 2:32,6
7. Radosław Typa/Daniel Siatkowski + 12:22,3
8. Michał Kochanowski – Laren/Marcin Celiński + 16:55,5
Zapraszamy na stronę dedykowaną CRTP: http://www.citroen.pl/home/#/citroen-racing-trophypolska/aktualnosci/ oraz profil na http://www.facebook.com/pages/manage/#!/pages/CRT-Polska/114313708582770
Źródło: Citroën Polska
Najnowsze komentarze