Lada moment koniec września, spieszymy więc z przeglądem datowanego na październik wydania miesięcznika „Top Gear”. Za 1,5 tygodnia do sprzedaży powinno trafić kolejne wydanie tego pisma, nie zwlekajmy więc ze sprawdzeniem, co o samochodach francuskich napisano w październikowym numerze.
„Top Gear” nr 10 z X.2013
Wydawnictwo: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 140 (z okładką)
Cena: 7,90 zł
Koszt 1 strony: ponad 5,6 grosza
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie interesujące nas modele opisano/pokazano/wspomniano: 4, Captur, Clio, Estafette
Tradycyjnie już Jeremy Clarkson wzmiankuje Peugeota (na stronie 13.) jako takiego w roli zawalidrogi, albo innej zakały drogowej pisząc o zbytku mocy we współczesnych autach. Kurczę – podesłaliby mu RCZ-a R, bo ciekawy jestem opinii Jezzy na temat tego Peugeota ;-)
Trzy strony dalej wzmianki o Citroënach i Renault, w tym Renault 4, znajdziecie w felietonie Jamesa Maya.
Niezbyt miło wspomina Renault Clio Amy Williams, mistrzyni olimpijska, jedna z niewielu ładnych mieszkanek Wysp ;-) o czym możecie się przekonać zaglądając na stronę 38.
Strona 49. stoi całkowicie pod znakiem Renault. Niewiele to wprawdzie miejsca na test dwóch samochodów, ale cieszymy się, że to miejsce się dla nich znalazło. Najpierw mniejszy nieco materiał o Clio Grandtour. Auto napędzane 898-centymetrowym silnikiem benzynowym okazuje się całkiem ekonomiczne i funkcjonalne, ale Redaktor Sękalski zwrócił uwagę na inny aspekt – aplikację R-Sound Effect dostępną w systemie multimedialnym R-Link. To ten soft, który poprawia samopoczucie generując doskonale zgrane z obrotami dźwięki silników Laguny Coupe, Clio Cup, czy nawet Clio V6.
Obok znajdziecie test Renault Captura, dokładnie tego samego egzemplarza, którym ja jeździłem po Kołobrzegu i okolicach podczas majowej Konwencji Renault. Redaktor Sękalski pochwalił design tego crossovera, jego przestronność, funkcjonalność, znakomity system R-Link, nieźle też ocenił ten sam silnik 0.9 TCe, co w Clio Grandtour obok. Wprawdzie Autor napisał, że demonem prędkości ten Captur nie jest, ale za to w zakrętach sprawuje się „całkiem dobrze”.
Wzmianka o Dacii pojawiła się w krótkiej prezentacji najnowszej książki Zdzisława Podbielskiego „Samochody osobowe krajów socjalistycznych”.
Renault Estafette w barwach Ferrari zobaczyć można na zdjęciu zamieszczonym na stronie 115. O filmie „wyścig”, w którym to auto zostało wykorzystane, pisaliśmy pod koniec sierpnia https://francuskie.pl/renault-estafette-w-barwach-ferrari.
Renault i Citroëna wspomniano na stronie 123. podając dziesiątkę najchętniej wybieranych marek samochodów w Brazylii w ubiegłym roku. Renault zajmuje miejsce piąte, Citroën zamyka zestawienie.
I to już wszystko, co o francuskich samochodach napisano w październikowym numerze „Top Gear”.
Stronniczy przegląd prasy: „Top Gear” nr 10/2013
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze