Co powiecie na wyprawę po Europie, a może i dalej, zabytkowym samochodem? Najlepiej oczywiście francuskim. Na taki pomysł wpadł Paweł Duchewicz. Znalazł samochód, który nadawał się do remontu i w swoim warsztacie powoli przywraca go do doskonałego stanu. Zamierza objechać nim Europę i nie tylko. Ta pasja pochłania jego cały wolny czas. Przedstawiamy wywiad z Pawłem, w którym opowiada o swoich marzeniach i o tym, że warto je realizować. A to wszystko z Renault R4. A nawet dwoma.
Skąd wziął się pomysł na wyprawy Renault 4?
Pomysł na zakup renowację auta powstał, ponieważ uwielbiam spędzać wolne chwile w garażu przy różnych narzędziach. Pomysł na wyprawy po Europie oraz dalszych zakątkach świata, powstał po zakupie Renault. Zupełnym przypadkiem znalazłem w internecie informację o rajdzie '4L Trophy”, w którym biorą udział wyłącznie Renault R4, którego trasa przebiega od Paryża do Maroka. Jedzie się między innymi przez pustynie.
Skąd w Twoim garażu wziął się samochód ?
Nim u mnie w garażu zagościła na dobre Renówka, szukałem różnych samochodów. Nie skupiałem się na żadnej marce ani kraju. Poszukiwania prowadziłem w Europie, ale też w Stanach Zjednoczonych. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności, auto które najbardziej mi się spodobało, czyli Renault R4, znalazłem pod Warszawą.
Czy to jedyne Renault, które posiadasz?
Oczywiście, że nie. Ta pasja wciąga. Niedawno zakupiłem kolejną R4, tym razem niebieską. Udało mi się na nią trafić w Lublinie. Stanie się główną bazą do odbudowy. Żółte R4 będzie musiało trochę poczekać na zakończenie prac. Ciągle się uczę, niektóre czynności wymagają większej wiedzy.
Czy trudno zdobyć części do takiego samochodu?
Dla chcącego nic trudnego. Nie jest oczywiście łatwo. Gdy muszę coś kupić, zaczynam od Polski. Później poszukiwania przenoszę do Niemiec i do Francji. Tam znajdują się sklepy specjalizujące się w częściach do Renault R4. Można w nich dostać 95% rzeczy, które potrzebuje. Problem stanowią tylko ceny. Jest dwa do czterech razy drożej niż u nas.
Kiedy skończysz remont auta?
Mam ambitny plan zakończyć go do końca sierpnia tego roku. Nie wiem czy to się uda, bo jeszcze wiele pracy przede mną, ale będę starał się go dotrzymać.
Jakie masz plany wyjazdowe, związane z R4?
Jeśli skończę samochód w terminie, to wybiorę się nim na południe Polski. To będzie test przed większą wyprawą po Europie.
Skąd bierzesz pieniądze na swoją pasję?
Szukam sponsorów – uważam, że mój projekt wart jest ich zainteresowania. Staram się również sam zarabiać, chociaż w klasie maturalnej nie jest to zbyt proste. Brakuje mi czasu a matura już za chwilę. Pomagają mi też rodzice.
Dziękujemy za rozmowę.
Zobacz również
opracowanie tekstu: Redakcja
zdjęcia: Paweł Duchewicz
Najnowsze komentarze