Oto koncepcja brytyjskiego pisma „Auto Express”. Muszę przyznać, że projekt dziennikarzy z Wysp jest bardzo śmiały, pełen dynamiki, i po prostu atrakcyjny. Mnóstwo przetłoczeń karoserii podkreśla nie tylko ostry charakter samochodu, ale także jego dość wysoką cenę. Daleko tu od projektów „ludowych” w postaci najnowszych „trojaczków” koncernu VAG, nad którymi rozpływa się polskojęzyczna prasa motoryzacyjna – pudełkowatych i po prostu nudnych. Zgoda, to nie ta liga, ale podejrzewam, że DS1 wcale nie będzie dużo droższe od takiego Up!-a…
Wizualizacja „Auto Express” śmiało czerpie stylizacyjne pomysły z DS3, DS4, a nawet DS5, czemu jednak trudno się dziwić. Oryginalny jest fakt praktycznego połączenia słupków B i C – najwyraźniej ten środkowy jest cofnięty na tyle, że zapewnia sztywność nadwozia także dla tylnej części pojazdu. Oczywiście jeśli wizualizacja znajdzie swoje potwierdzenie w faktycznym projekcie, to wielu polskich dziennikarzy aż zawyje z oburzenia, że pasażerowie tylnej kanapy zostaną pozbawieni światła, zamknięci w pudełku niemal bez szyb i w ogóle odizolowani ;-) Tylko czy rzeczywiście ktoś tam będzie regularnie jeździł? To nie ten segment, to nie samochód rodzinny!
Oczywiście obowiązkowo pojawiły się w renderingu światła LED – nie wyobrażam sobie i ja, by w DS1 miały się nie znaleźć. Elegancję podkreślają chromowane listwy pod szybami drzwi oraz klamki w takimże kolorze.
Muszę przyznać, że podoba mi się to autko na załączonej wizualizacji. Wkrótce powinniśmy się przekonać, jak na tę sprawę zapatruje się Citroën…
KG
grafika: „Auto Express”
Najnowsze komentarze