Citroën AMI Charleston zadebiutował już na ulicach. Pierwsze egzemplarz pokazowy można było zobaczyć na ulicach we Włoszech. Skąd to miejsce?
Projekt Citroëna AMI Charleston wziął się z rozmowy, którą odbył designer Massimo Biancone z dyrektorem marki we Włoszech, Alessandro Musumecim. W efekcie powstała ta bardzo ciekawa wersja limitowana, którą zapowiadaliśmy dosłownie kilka dni temu. Efekt jest znakomity i każdy miłośnik marki od razu rozpozna charakterystyczne kolory i nawiązania do 2CV Charleston. Korzenie tej wersji pochodzą więc z… Włoch!
Citroën AMI to dwuosobowy samochód elektryczny o zasięgu 75 km oraz prędkości maksymalnej 45 km/h. Jest zbudowano w bardzo uproszczony sposób: akumulator o pojemności 5,5 kWh znajduje się pod podłogą, z przodu napędza go niewielki silnik elektryczny. Autko nie ma bagażnika a nadwozie stanowią panele z tworzywa sztucznego. Szyby uchylają się a nie opuszczają – zupełnie jak w prawdziwym 2CV.
Zobacz: Testy samochodów Citroën. Opinie, pomiary, spalanie
Oprócz zmienionej kolorsytyki Citroën AMI Charleston ma też charakterystyczną, nawiązującą do 2CV tapicerkę, rolowany dach zamiast szklanego – i to tyle podobieństw. Na razie nie wiadomo jak będą wyglądać ceny ani dostępność tego modelu, ale jeśli tylko „zwykłe” AMI dostanie się w nasze ręce, to nie wykluczamy przeróbki właśnie na wersje Charleston – wygląda znakomicie.
Zobacz: nowe samochody Citroën. Promocje
W przyszłości marka planuje wersję AMI „Turbo” – z większym zasięgiem, większym silnikiem i wyższą prędkością maksymalną. Warto też dodać, że samochód tak się podoba klientom i w koncernie, że Opel i Fiat stworzyły własne klony o nieco zmienionym wyglądzie.
W Polsce AMI nie jest na razie dostępne. Model ten można kupić m.in. u naszych zachodnich sąsiadów. Kwitnie za to import indywidualny – dlatego małego Citroëna coraz częściej widać na naszych ulicach.
Zobacz ogłoszenia o sprzedaży używanego AMI
Najnowsze komentarze