Zespół Citroëna już wcześniej zapewnił sobie 2 tytuły mistrza świata. W Rajdzie Australii Citroën wystawi 2 samochody Xsara WRC. Barw zespołu bronić będą jak zwykle nowo kreowani mistrzowie świata Sébastien Loeb/Daniel Elena
Rajd Australii odbywa się tym razem w listopadzie, a więc 2,5 miesiąca później, niż zwykle. Organizatorzy wprowadzili sporo zmian. Uczestnicy będą odwiedzać tylko 1 park serwisowy Gloucester Park w Perth, gdzie zlokalizowano też Super OS, który będzie pokonywany podczas rajdu aż pięciokrotnie! Na trasie każdego spośród 3 etapów rajdu zlokalizowano także strefy wymiany opon czyli mini parki serwisowe zwane z angielska RTFZ (remote tyre fitting zones).
Załogi będą pokonywać tylko 1 nowy odcinek specjalny: ‘Flynns’, który był przejeżdżany w latach 2001 i 2002, ale w przeciwnym kierunku. Poza tym, wszystkie próby są w większości znane uczestnikom i były pokonywane w Rajdzie Australii w zeszłym roku (‘Stirling West’, ‘Helena South’) lub w poprzednich latach (‘Atkins’). Kilka odcinków to kombinacje różnych prób z lat ubiegłych. Tak więc piloci mieli przed rajdem sporo pracy, by połączyć w całość fragmenty różnych opisów z poprzednich lat. Na przykład OS ‘Stirling Long’, to kombinacja aż 16 fragmentów, czy to nowych, czy też pokonywanych w różnych kierunkach w roku 2002!
Trasy australijskich OS-ów są bardzo charakterystyczne: szybkie, wąskie, prowadzące często przez lasy lub otoczone drzewami. Nietypowa jest nawierzchnia dróg: podłoże pokryte jest ogromną ilością małych, okrągłych kamyków w kolorze żółtobrunatnym, przypominających wyglądem kulki od łożysk. Pierwsze samochody oczyszczają drogę z warstwy luźnych kamyków, a kolejni kierowcy jadą już po bardziej przyczepnej nawierzchni. Gdy pada deszcz, kamyki zbijają się i “przyklejają” do podłoża, ale o tej porze roku opady są tu rzadkością.
W roku 2002 Sébastien Loeb wystartował w Australii za kierownicą zmodyfikowanego samochodu testowego. Zebrane wówczas doświadczenia pozwoliły Francuzowi na walkę o zwycięstwo w rajdzie w rok później. Loeb zajął ostatecznie 2 miejsce, a jego koledzy z zespołu Colin McRae i Carlos Sainz ukończyli rajd odpowiednio na miejscach 4 i 5. W swoim zaledwie drugim występie w Australii Xsara okazała się szybsza, niż pojazdy wielu rywali, którzy dysponowali znacznie większym doświadczeniem i znajomością tego rajdu…
W tym roku kierowcy Citroëna skorzystają z tych samych ustawień, które okazały się skuteczne rok temu, ale oczywiście zmodyfikowanych dzięki tegorocznym doświadczeniom. Tak jak w Katalonii, kierowcy będą mieli wolną rękę co do tempa i taktyki. Wszyscy w zespole z Versailles-Satory są zgodni co do tego, że miło byłoby zakończyć wspaniały sezon zwycięstwem w Australii!
Najnowsze komentarze