Dziś jednak wiele światowych agencji wnosi do sprawy nieco więcej wieści. Dla przykładu „Financial Times”, czy Latribune.fr donoszą, iż jednym z istotnych pomysłów jest nawiązanie współpracy z General Motors (na podobnych zasadach, na jakich od 1999 roku działa Alians Renault Nissan). Przyniosłoby to stworzenie największej na świecie grupy w branży motoryzacyjnej ze sprzedażą przeszło 11 milionów samochodów rocznie!
Francuzi już od pewnego czasu rozważali różne scenariusze. Pojawiały się spekulacje medialne o współpracy z Fiatem i w efekcie również z Chryslerem, ale wygląda na to, że nic z tego nie wyjdzie. Przedstawiciele PSA Peugeot Citroën przebąkują jednak, ze nie interesuje ich prosta współpraca w zakresie bieżących projektów, ale długoterminowy mariaż, który pozwoli Francuzom powrócić na rynek północnoamerykański, zaś GM skorzystałby wówczas z silnej pozycji PSA na rynkach, gdzie jest obecny raczej śladowo, głównie poprzez Opla.
Z pewnością o swoje miejsca pracy w takiej sytuacji mogą być nieco zaniepokojeni ludzie w europejskich zakładach PSA, bowiem mający światowe aspiracje koncern chętnie skorzystałby z okazji i zwiększył produkcję np. w Ameryce Łacińskiej. Ewentualna współpraca z GM jednak, jak przystało na francuski koncern, wiązałaby się z pewnością z zapewnieniem szans na przekwalifikowanie się oraz naturalne odejścia pracowników z fabryk zlokalizowanych w Europie.
Jak informują zachodnie media, rozmowy pomiędzy PSA i GM są na tyle zaawansowane, że ogłoszenie decyzji o długoterminowej współpracy jest spodziewane już podczas dni prasowych rozpoczynających marcowe targi motoryzacyjne w Genewie.
KG
Najnowsze komentarze