Wprowadzony do sprzedaży na niektórych rynkach w czerwcu Nowy C4 Picasso zamówiło już 25.000 osób, z czego blisko połowa (12.000) – we Francji. Co ciekawe, aż 75% klientów zdecydowało się na jedną z dwóch najwyższych wersji wyposażeniowych. Oferowany od września Nowy C4 Grand Picasso odebrało już ponad 2.000 w samej tylko Francji. Na kolejne rynki auto jest sukcesywnie wprowadzane.
Citroën liczy na roczną sprzedaż obu modeli na poziomie 150-160 tys. egzemplarzy, oczywiście po pełnym wprowadzeniu do oferty. Klienci zapewne mniej więcej w połowie wybierać będą wersję krótszą i dłuższą.
Aby dotrzeć do jak najszerszej grupy odbiorców Citroën jeszcze bardziej zróżnicował oba modele swojego kompaktowego minivana. Zmniejszono (o 7 cm!) wysokość krótszej wersji nadając mu bardziej dynamiczny wygląd, zaś Grand C4 Picasso nabrał charakteru w pełni siedmioosobowego samochodu dzięki zwiększeniu rozstawu osi (aktualnie 2,84 m).
Producent zadbał o bardzo bogate wyposażenie i szereg udogodnień oczekiwanych przez klientów. Zastosowano dwa duże ekrany ciekłokrystaliczne – konfigurowalny 12-calowy oraz 7-calowy dotykowy, za pomocą którego steruje się ustawieniami wielu elementów samochodu. Nie zabrakło – w zależności od wersji – 220-woltowego gniazdka, aktywnego tempomatu, systemu kontroli martwego pola, elektrycznego otwierania/zamykania pokrywy bagażnika, czy systemu dookólnej obserwacji samochodu, unikalnego w tym segmencie.
Auto jest też zauważalnie lżejsze od poprzednika, średnio o 140 kg, co przekłada się m.in. na zmniejszone spalanie i obniżoną emisję dwutlenku węgla. Ze 115-konnym silnikiem e-HDi samochód (wg danych producenta) jest w stanie pokonać 100 km zużywając na tym dystansie jedynie 4 litry oleju napędowego, co przekłada się na 105 g CO2/km. We Francji oznacza to też zniżkę przy zakupie w wysokości 200 euro. Udało się to osiągnąć dzięki optymalizacji jednostki napędowej oraz zastosowaniu systemu Stop&Start, a także poprawie aerodynamiki pojazdu.
KG
Najnowsze komentarze