Kolejne przerwy w produkcji w fabryce Stellantis w Hiszpanii. Zakłady w Vigo wstrzymają w najbliższym czasie działanie wszystkich linii. Co jest powodem?
Producenci w Europie wciąż odczuwają problemy związane z brakiem komponentów elektronicznych. Niedawno informowaliśmy o tym, że z tego powodu wstrzymana musiała zostać produkcja modeli Duster i Jogger w Mioveni w fabryce Dacii. Teraz kłopoty pojawiają się na południu Europy.
Braki części i podzespołów znowu dają się we znaki fabrykom Stellantis. Tym razem zatrzymana zostanie produkcja w zakładach w Vigo. Zlokalizowana tutaj fabryka przerwie produkcję w czwartek wieczorem a przerwa będzie kontynuowana co najmniej do soboty. Przyczyną
Przemysł motoryzacyjny konsumuje ogromne ilości elementów elektronicznych. Związane jest to między innymi z oczekiwaniami klientów, którzy chcą, aby samochody były wyposażane w coraz bardziej zaawansowane systemy wspomagania, w tym autonomiczną jazdę czy najnowsze systemy operacyjne takie jak Android. Konsumpcja elektroniki, więc rośnie – a produkcja nie nadąża.
Zakłady Stellantis często odnotowują przerwy w produkcji. Działanie musi przerwać między innymi fabryka w Miluzie, gdzie powstają bardzo zyskowne dla koncernu Peugeot 5008 i 3008. Koncern spodziewa się, że problemy z dostawami skończą się pod koniec bieżącego roku. Większość komponentów elektronicznych pochodzi z Azji – dostawcami są głównie firmy z krajów takich Tajwan oraz Korea Południowa.
Najnowsze komentarze