Dawno nie byliśmy w Afryce Północnej, a to ciekawy dla francuskich marek motoryzacyjnych (i nie tylko) rynek. A tak ciekawej sprzedażowo końcówki roku nie było już od dawna. Łeb w łeb szły Peugeot i Renault i do ostatnich godzin nie było wiadomo, kto sięgnie po palmę pierwszeństwa.
Zanim to jednak zdradzimy, parę słów na temat Citroëna. To marka zaangażowana na algierskim rynku zauważalnie mniej od dwóch wspomnianych, ale też radzi sobie nieźle. Nie wprowadziła wprawdzie żadnego swojego modelu do dziesiątki najchętniej kupowanych w tym kraju samochodów, ale rok 2013 zamknęła blisko 40-procentowym wzrostem sprzedaży stosunku do roku 2012. Co więcej – osiągnęła bez mała wynik sprzedaży, jaki planowany był na rok… 2015! Bo to za dwa lata miano się cieszyć z 15.000 sprzedanych rocznie aut, a tymczasem w roku 2013 udało się sprzedać 14.865 samochodów.
Spory procent z tego – blisko 44% – przypadło na Citroëna C-Elysee, na którego zdecydowało się w Algierii ok. 6.500 klientów.
W przypadku samych tylko aut osobowych, Citroën poprzez swojego lokalnego partnera, firmę Saida, może mówić o jeszcze większym sukcesie. W roku 2012 sprzedano tam 7.722 samochody osobowe zdobione szewronami. Rok 2013 zakończył się sprzedażą 11.938 aut tego typu, a to oznacza wzrost aż o 54,6%! Spadała wprawdzie sprzedaż modeli C3 i C4, ale C-Elysee z powodzeniem odrobił te straty. Nie możemy zapomnieć także o modelach gamy DS, ale te modele niełatwo będzie spotkać na algierskich drogach, na które w ubiegłym roku wyjechało 30 sztuk DS3, 113 egzemplarzy DS4 i 29 topowych DS5.
W gamie aut użytkowych Citroën sprzedał 2.927 samochodów, o 0,5% więcej, niż rok wcześniej. Liderami sprzedaży były oczywiście Berlingo i Jumper.
Wróćmy jednak do Peugeota i Renault. Jak wspomniałem, praktycznie do ostatnich chwil ubiegłego roku sprzedawcy walczyli o prymat na algierskim rynku. Na koniec listopada statystyki wskazywały lekką przewagę Peugeota – różnica wynosiła dokładnie 905 samochodów na niekorzyść Renault, ale handlowcy w salonach z rombem rzucili się do pracy.
Udało im się zniwelować większość strat, ale pokonać Peugeota nie zdołali. Rok 2013 marka sygnowana kroczącym lwem zakończyła w Algierii nie tylko sprzedażą 74.350 samochodów, ale i dość zdecydowanym prymatem na liście najchętniej kupowanych modeli. Na Peugeota 301 zdecydowało się bowiem 23.686 klientów (dla przypomnienia – w Polsce było ich 1.469, ale też cała ubiegłoroczna sprzedaż marki w Polsce wyniosła 18.150 aut… jesteśmy więc daleko za Algierią…), zaś drugi co do popularności model (Seat Ibiza) w tym północnoafrykańskim kraju znalazł 19.663 nabywców. Trzecie było Renault Clio – 19.650 egzemplarzy (w Polsce 6.622 sztuki).
W pierwszej dziesiątce najpopularniejszych modeli w Algierii znalazły się jeszcze:
– na miejscu 4. – Peugeot 208 – 17.462 sprzedane auta;
– na miejscu 6. – Dacia Logan – 16.311 sprzedanych aut;
– na miejscu 7. – Renault Symbol (czyli nasza Thalia) – 16.164 sprzedane auta.
208-ka wprawdzie nie znalazła się na ogólnym podium, ale za to była trzecim najchętniej wybieranym w Algierii autem segmentu B.
Dla Logana z kolei nadeszła wymiana modelu – nowa wersja pojawiła się w Algierii w maju 2013 roku i od tamtej pory sprzedano 10.237 egzemplarzy nowego modelu.
Grupa Renault osiągnęła łączną sprzedaż 111.378 samochodów, z czego 74.088 przypadło na Renault i 37.290 na Dacię. W efekcie rumuńska marka należąca do Grupy Renault została trzecią najpopularniejszą marką samochodową w Algierii. Sprzedaż Dacii wprawdzie spadła w stosunku do roku 2012 (o 11%), ale zapewne była to chwilowa tendencja związana ze zmianą modelową gamy. Dla przykładu Duster jest wciąż najpopularniejszym SUV-em w Algierii z udziałem w tym segmencie rynku wynoszącym aż 34%. Wynika to oczywiście z jego ceny, ale też z dobrych właściwości jezdnych na nieco bardziej wymagającym podłożu.
W gamie Renault bardzo dobrze poczynały sobie modele użytkowe – Kangoo zyskało 17%, a Trafic aż 59%.
Jak więc widać francuskie marki samochodowe bardzo dobrze radzą sobie w Algierii i trzeba mieć nadzieję, że i na innych rynkach wkrótce nastąpi ich rozkwit.
KG
Najnowsze komentarze