Hołowczyc zamierzał przede wszystkim usatysfakcjonować kibiców, zwłaszcza na słynnym odcinku specjalnym na stołecznej ul. Karowej. Udało mu się to w zupełności – uzyskał na tym OESie najlepszy czas, a wręcz – jak to napisał wortal www.autoklub.pl „Francuskie WRC Hołka znokautowało japońską konkurencję – tym razem w specyfikacji H, A i tylko niekiedy N”. Hołek zebrał zasłużone owacje od publiczności podczas ceremonii dekoracji.
W istocie – Hołowczyc swoim Peugeotem 206 WRC wyprzedził drugiego w klasyfikacji Karowej Michała Sołowowa aż o niemal 5 sekund uzyskując czas 1:43,641. Niestety było to jedyne auto francuskie, które zmieściło się w pierwszej dziesiątce klasyfikacji 43. Rajdu Barbórki.
Naturalnie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów na rajdowych trasach pokonywanych francuskimi samochodami.
KG
Najnowsze komentarze