Hospocjum Domowe z Łodzi szuka darczyńcy, który mógłby sprezentować mu samochód. Być może wśród naszych Czytelniczek i Czytelników jest firma lub ktoś, kto mógłby pomóc?
Hospicjum Domowe to bardzo trudna i odpowiedzialna praca, szczególnie gdy podopiecznymi są dzieci. Każdy kto miał styczność z tego typu działalnością wie, jak ważna jest taka pomoc.
„Nasze auto, stara wysłużona Dacia z liczbą km, której nawet odczytać nie potrafię. Tak, z wdzięcznością przyjmę darowiznę nowego samochodu. Każdą inną również, bo nigdy za wiele dla moich dzieci” – pisze w swoim apelu Tomasz Wojnowski, dyrektora Hospicjum Domowego Fundacji Gajusz.
Wesprzyj zbiórkę na nowe auto teraz – wpłać choćby 100 zł
„Od 3 lat jestem częścią najpiękniejszego projektu, jaki w życiu widziałem. Mój Zespół pokonuje obecnie 220 tys. km rocznie z pomocą naszym rodzinom. Mierzymy się z trudnościami, o jakich zwykły zjadacz chleba często nie ma pojęcia. Dzięki temu, że jesteśmy i dojeżdżamy w najodleglejsze rejony województwa łódzkiego, dzieci mogą chorować we własnym domu. Pośród zapachu maminych wypieków. Codziennych czułości w ramionach taty. Z ukochanym kotkiem mruczącym pod kołdrą. Te rzeczy mają ogromne znaczenie. Szczególnie gdy nie można już obiecać, że wszystko będzie dobrze” – pisze dyrektor Wojnowski.
„Przez 19 lat lekarze, pielęgniarki, psycholodzy, fizjoterapeuci i pracownicy socjalni pokonali ponad 2 miliony kilometrów. A wszystko po to, by ponad 400 małych podopiecznych i ich bliscy czuli się najlepiej, jak to możliwe.”
Strona Hospicjum Domowego Fundacji Gajusz znajduje się tutaj.
Najnowsze komentarze