Postanowiliśmy przybliżyć Wam pracę tych osób, które na codzień zajmują się sprzedażą i serwisem marek francuskich w Polsce. W cyklu naszych artykułów poznacie ludzi i historie związane z poszczególnymi miastami. Dzisiaj salon Peugeot Novum, mieszczący się w Bydgoszczy.
Salon Peugeot w Bydgoszczy mieści się na ulicy Fordońskiej 325.
Można powiedzieć, że jest to ulica salonów samochodowych, gdyż obok znajdują się punkty innych marek, jednak salon Peugota na ich tle zdecydowanie się wyróżnia, gdyż jest najlepiej widoczny. Odwiedzając Novum Motors w okresie świątecznym zwróciłem uwagę na dbałość o wygląd salonu. Pięknie wystrojone choinki idealnie wpasowywały się wśród nowych modeli Peugota.
Fordońska to jedna z głównych ulic miasta. I być może przez to dojazd do Novum Motors jest utrudniony, szczególnie w godzinach szczytu, gdzie przebijanie przez korki zajmuje sporo czasu aby trafić do celu.
Salon Novum Motors w Bydgoszczy jest bardzo przestronny, z kilkoma wydzielonymi miejscami dla klientów. Czekając na któregoś ze sprzedawców mogą poczytać gazetę lub napić się gorącej kawy. Zadbano też o dostęp do wyposażenia dodatkowego dla aut. Znajdziemy tutaj praktycznie wszystkie niezbędne akcesoria i części zamienne do wielu modeli Peugota a doradcy serwisowi z całą pewnością pomogą wybrać nam najbardziej optymalne rozwiązania.
Wywiad z Łukaszem Piaseckim szefem sprzedaży w Novum Motors
Jaki model Peugota obecnie najlepiej się sprzedaje i jak Pan myśli dlaczego?
Na dzien dzisiejszy największym poziomem sprzedaży może się pochwalić nowy Peugot 208. Śmiało można stwierdzić, że jest to prawie najnowszy model Peugota, bo jest na rynku od maja 2012 roku. Jest to kontynuator słynnych modeli z serii 200, takich jak 206 czy 207. Co ciekawe, jest to auto zaprojektowane przez kobietę, jednak ostatnimi czasy całkiem spora liczba mężczyzn kupowała 208. Można powiedzieć, że jest to samochód stworzony zarówno dla kobiet, pod względem elegancji, jak i dla mężczyzn pod kątem ogromnego komfortu z jazdy.
A gdyby mógł Pan wybrać między Peugotem 208 czy 308 , to którego z nich by Pan wybrał i dlaczego?
Osobiście wybrałbym Peugota 208 gdyż jest po pierwsze zdecydowanie nowsza konstrukcja – te samochody dzieli pięć lat różnicy, jeśli chodzi o postęp techniczny. Kolejnym argumentem przemawiającym za 208 jest fakt, że jest to mniejszy model należący do segmentu b a nie c i w swoim segmencie naprawdę jest bardzo ciekawą propozycją na tle innych marek. Oczywiście nie krytykuję w żaden sposób 308, jest to samochód stylistycznie bardzo blisko związany z poprzednikiem. Na podstawie 308 powstał suv Peugota – 3008.
Czy firmy kupują Peugota?
Jak najbardziej tak, Peugot jest samochodem flotowym. Sam fakt, że jesteśmy na trzecim miejscu pod względem sprzedaży samochodów użytkowych, dostawczych w Polsce świadczy o tym , że jednak firmy wierzą w markę Peugot i nie boją się nam zaufać. Nawet pod koniec roku, gdzie teoretycznie powinniśmy zauważyć spadek w sprzedaży samochodów, jednak jeśli chodzi o sprzedaż flotową ona co roku jest bardzo dobra.
O co pytają klienci podczas zakupu samochodu? I czy zdarzają się Panu trudni klienci? Jaka jest charakterystyka trudnego klienta?
Bardzo często klienci porównują, modele Peugota z innymi modelami samochodów. Przywołują jakieś stereotypy, które nie do końca są trafne i można powiedzieć, że już dawno są nieaktualne. Przede wszystkim na dzień dzisiejszy w dobie kryzysu klienci zaczynają pytać o cenę i o rabaty. Kolejną kwestią, jest spalanie, klientom bardzo zaczęło zależeć na ekonomiczniej jeździe , to widać podczas rozmów z klientami. Następne pytania jakie się pojawiają, to wyposażenie, bezpieczeństwo i oczywiście komfort jazdy. To są zdecydowanie najważniejsze pytania. Bywaja trudni klienci natomiast to jest ta specyfika tego zawodu. Jedni będą mili, otwarci a inni będą wymagać ogromnego poświęcenia, to jest kwestia zrozumienia potrzeb klienta. My ze swojej strony robimy wszystko, żeby usługi świadczone przez nas były jak najwyższej jakości, tak aby żaden z klientów nie miał powodów do narzekań. Muszę przyznać, że pracuję w Peugocie już kilka lat i nie miałem do czynienia z klientem, który byłby niezadowolony, załóżmy z przebiegu transakcji. Staramy się dogodzić naszym klientom.
Czy jest możliwość negocjowania ceny ze sprzedawcą? I jak to się odbywa?
Tak oczywiście, każdy z nas teoretycznie może wynegocjować cenę. Chociaż jeśli chodzi o marke Peugot to cennik jest w Polsce jeden. Oczywiście występują, jakieś drobne różnice w cenach, jednak jest możliwość negocjacji. Sprzedawca zawsze może obniżyć cenę, oczywiście nie znacznie, to jest kwestia zazwyczaj kilku tysięcy złotych ale bardzo często dodajemy coś z wyposażenia.
Jakieś aktualne promocje?
Mamy teraz wyprzedaż rocznika 2012 i tak na przykład możemy zakupić 208 już za około 35 tysięcy złotych.
A czy znajdują się u Państwa jakieś samochody używane?
Tak mamy w tej chwili bardzo zadbaną 207 z 2010 roku oraz Peugota 407 z 2010 roku.
Rozmowa z Emilem Dembnym – doradcą serwisowym klienta
Jak trwale według Pana są samochody francuskie?
Osobiście myślę że ten mit o francuskich autach dawno legł w gruzach. To nie są już te same samochody co jeszcze kilka lat temu. Przede wszystkim nie mamy ściśle „francuskich” aut. Mam tu na myśli fakt, że silniki benzynowe np. są zapożyczone z BMW , więc już nie mówimy o silniku francuskim tylko niemieckim. Sądzę, że są to już samochody międzynarodowe. Samochody francuskie zrobione typowo we francji skonczyly się już bardzo dawno temu. Teraz bardzo śmieszą mnie opinie, że samochody francuskie nie są trwałe, że bardzo często się psują, że nie warto kupować francuskich aut. Z reguły takie opinie wypowiadają osoby, które gdzieś zatrzymały się na etapie starej Laguny, która była nazywana królową lawet. Tamte czasy się skończyły. Muszę przyznać, że według mnie obecnie francuskie auta, jako jedne z nielicznych są robione w sposób bardzo porządny, mie myślę tu tylko o sferzę komfortu ale również o stronie technicznej.
Czy samochody franckuskie nadaja się na polskie dziurawe drogi?
Zdecydowanie tak. Samochody francuskie nadają się na każde drogi, bez względu na podłoże. Szczególnie te nowsze. Jest w nich zastosowane bardzo komfortowe zawieszenie. Należy wziąć pod uwagę również bardzo niedrogie elementy używane do tego aby te elementy zawieszenia pracowały poprawnie. Opierają się w większości przypadków na łącznikach stabilizatorów, później kolejny element to już amortyzator a łącznik to naprawde bardzo niedrogi koszt.
Także jak można zauważyć te kwoty eksploatacji nie są duże. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że są o wiele niższe niż przy innych markach. Jest to niewątpliwie ogromny plus, który cenią sobie klienci.
Co się psuję najczęściej we francuskich samochodach? Czy są takie elementy, które są najbardziej wadliwe?
Trudno do końca sprecyzować, jakie elementy najczęściej się psują, jakie są najbardziej wadliwe. Auta francuskie psują się tak samo jak każde inne. Nie można z góry powiedzieć, że ten i ten element jest bardziej wadliwy od drugiego. Na pewno patrząc na samochody francuskie z perspektywy czasu , to można zauważyć postęp. Kiedyś psuły się drobne elementy, teraz kiedy technika poszła naprzód i praktycznie każdy samochod jest nafaszerowany jakimiś nowinkami technicznymi, psują się właśnie te nowe elementy. Elektronika. Wiadomo im więcej gadżetów, tym więcej możliwości, że coś się zepsuje. Taki jest urok samochodów. Są nieprzewidywalne.
Jakaś śmieszna, ciekawa historia z pracy w serwisie?
Historii jest całe mnóstwo, jak to w pracy z klientem jest coś wesołego coś smutnego. My przykładamy do swojej pracy ogromny profesjonalizm, dlatego z reguły nie ma czasu na śmiech. Liczy się to, żeby jak najszybciej rozwiązać dany problem, tak aby klient był zadowolony. Sądzę, że właśnie to klienci u nas cenią sobie najbardziej.
Tekst i zdjęcia: Filip Wieczorek
Opracowanie tekstu: Redakcja
Najnowsze komentarze