„Auto-Świat” nr 01 (649) z 02.I.2008
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,10 zł
Koszt 1 strony: nieco ponad 4 grosze
Warto kupić? tak, ale tylko miłośnicy Renault
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault (+Dacia)
O jakich modelach piszą: 107, Laguna, R8, Scenic, Logan, sportowe
Pierwszym francuskim samochodem, o jakim wspomina „Auto-Świat”, jest Renault Laguna. Napisano o nim parę słów przy okazji informacji o ostatnich ubiegłorocznych testach zderzeniowych EuroNCAP. Nowa Laguna wyszła z nich obronną ręką, o czym pisaliśmy tutaj.
„Auto-Świat” dokonał też analizy spalania dwudziestu samochodów. Uzyskane wyniki zestawiono z danymi producentów i okazało się, że praktycznie wszyscy wykazują bardziej optymistyczne dane, niż pokazuje praktyka. Nie będę wnikał w metodykę pomiarów, ograniczę się tylko do prezentacji wyników opublikowanych przez tygodnik. Z aut, które nas interesują przede wszystkim, Peugeot 107 HDi spalił 5,5 zamiast deklarowanych 4,1 litra (różnica 34%), Dacia Logan 1.4 MPI zużyła 7,2 litra miast oczekiwanych 6,9 dm3 (różnica: 4,3%), a Renault Scenic potrzebował 6,5 zamiast 6 litrów (różnica 8,3%). To naprawdę znakomite wyniki, choć przerażać może w pierwszej chwili procentowe „osiągnięcie” najmniejszego Peugeocika. W liczbach bezwzględnych to jednak tylko niespełna 1,5 litra oleju napędowego na setkę, więc nie jest tak strasznie. Jeżdżąca w tej samej klasie Panda uzyskała podobny wynik. Znacznie większe Focus i C-Max również procentowo spaliły podobnie więcej. Ale już Honda Hybrid wcale nie okazała się tak oszczędna, jak mogłoby się wydawać – jej utrzymanie w ciągu dwóch lat będzie droższe o ponad 8 tysięcy złotych tylko z powodu różnicy między spalaniem rzeczywistym, a deklarowanym przez producenta. Mitsubishi Colt, też przecież nie taki znów duży, przepalić może ponad 10,5 tys. zł więcej. Rekord należy do największego i najmocniejszego (więc można mu to wybaczyć) Mercedesa ML 350 – ale czy dla właściciela takiego auta te prawie 16 tys. zł w trzy lata, to zauważalny wydatek? ;-) Warto jednak podkreślić uczciwość Renault – półlitrowa różnica w Scenic’u 1.9 dCi i 0,3-litrowa w Loganie 1.4 MPI, to naprawdę pomijalne „pomyłki”.
Kilka francuskich autek znajdziecie na „rozkładówce” „Auto-Świata” – to kalendarz z zaznaczonymi premierami nowych modeli w całym roku.
Renault Clio posłużył do sesji zdjęciowej ilustrującej artykuł o nieprawidłowym wyprzedzaniu. Miło, że to Audi prezentowało sposób „chamskiego” wyprzedzania, a Clio było wyprzedzane ;-)
Na stronach 38-43 zaprezentowano podsumowanie rynku używanych samochodów sprowadzanych do Polski w miesiącach styczeń-listopad ub.r. i pokazano też kilka aut – w tym jedno francuskie – które chętnie sprowadzają Polacy. Jak się okazuje dane za jedenaście miesięcy mówią, że Renault wyprzedził Audi (o 70 sztuk) i okazał się czwartą na liście najpopularniejszych marek wśród prywatnych importerów! Peugeot uplasował się na miejscu dziewiątym, a piętnastkę zamyka Citroën. Jednocześnie samochody francuskie są drugimi (po niemieckich) najchętniej importowanymi, choć niemieckich sprowadza się do Polski ponad 5-krotnie więcej :-( Pokazano też chętnie sprowadzaną Lagunę (z lat 1994-2001), a w krótkiej prezentacji pochwalono wciąż świeżą i przyjemną linię nadwozia i komfortowe zawieszenie.
Bardzo ciekawy samochód zaprezentowano na stronach 46-47. To legendarny Renault 8. Dlaczego legendarny? Choćby z uwagi na oryginalne rozwiązanie automatycznej skrzyni biegów sterowanej… przyciskami po lewej strony kierownicy, na desce rozdzielczej. „Ósemka” była też popularnym autem o zacięciu sportowym, którego liczne wersje otworzyły drogę do sportów motorowych niejednemu późniejszemu mistrzowi francuskiej kierownicy. Na przełomie lat 60-tych i 70-tych montowano też w Rumunii Dacię 1100 opartą właśnie o Renault 8.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich można było znaleźć w tym tygodniu w „Auto-Świecie”. Jeśli lubicie Citroëna lub Peugeota – darujcie sobie ten wydatek. Miłośnicy Renault mogą odżałować 210 groszy.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze