„Auto Świat” nr 50 (850) z 12.XII.2011
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,30 zł
Koszt 1 strony: ponad 4,4 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą lub choćby wzmiankują: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia
Jakim modelom poświęcono choćby odrobinę miejsca: C4 Picasso, DS3, Xsara, Laguna, Scenic, Trafic, Twingo, Duster, sportowe
Zanim jednak zajmę się tropieniem samochodów francuskich, słowo komentarza do „wstępniaka” zamieszczonego na stronie 3. traktującego o procederze bezkarnego przekręcania liczników, czyli oszukiwania klientów kupujących samochody na rynku wtórnym. To, co proponuje Redaktor Sewastianowicz, czyli spisywanie przebiegu samochodu podczas obowiązkowych badań technicznych i przesyłanie tych danych do CEPiK-u, ma sens, ale jedynie co do samochodów, które już znajdują się na terenie kraju. Wszystkie (no, niemal wszystkie) dopiero do Polski ściągane i tak będą „korygowane”, w efekcie więc stacje diagnostyczne powagą wspomnianego CEPiK-u będą poświadczać nieprawdę i ją sankcjonować. Nie powiem, świetny pomysł… A przecież co roku sprowadza się do kraju setki tysięcy samochodów używanych dotychczas za granicą!
Renault Twingo po liftingu opisano na stronie 16. Znacznie więcej o tym autku znajdziecie w dossier modelu zamieszczonym na naszych łamach, a przygotowanym przez Renault Polska.
Na tej samej stronie znalazła się też krótka informacja, że Peugeot UK zlecił przeprowadzenie badań związanych z relacjami właścicieli samochodów tej marki z partnerkami i z samochodami. Okazuje się, że sporo Brytyjczyków woli swoje samochody. Biorąc pod uwagę urodę wielu pań mieszkających na Wyspach, dziwię się, że… tak mały odsetek – tylko 10% – bardziej ceni urodę auta, niż partnerki. A może po prostu bali się przyznać, bo może badanie przeprowadzano w obecności pań?… ;-)
Wyniki listopadowej sprzedaży nowych aut prezentuje tabelka zamieszczona na stronie 18. Wynika z niej, że Renault jest ósmą najchętniej wybieraną marką w Polsce.
Na tej samej stronie pojawił się krótki materiał poświęcony gamie modelowej Scenic’a na rok 2012.
Na stronie 19. w krótkiej relacji z Rajdu Barbórki znalazła się wzmianka o Peugeocie 307 WRC o zdjęcie Peugeota 207 S2000.
A tuż obok, w większym materiale, napisano, iż tegoroczny Race of Champions wygrał Sebastien Loeb, choć – co zauważono w podpisie jednego ze zdjęć – był to Sebastien Ogier. To co – wygrali we dwóch? ;-) Ja wiem, że Loeb, to mistrz nad mistrze, ale wygrać zawodów, w których nawet nie startuje, chyba jeszcze nie potrafi. Nawet on ;-)))
Materiał, o którym wspomniałem na wstępie, czyli porównanie Škody Octavii z dziesięcioma innymi samochodami, które można mieć za pieniądze, jakie trzeba wydać na ten czeski kompakt, znajdziecie na stronach 20-25. I okazało się, że to mało porywające auto wcale nie jest takie najlepsze! Za najciekawszą propozycję uznano bowiem 1,5-roczne Mondeo, a wyniki lepsze, bądź remisujące ze Škodą, uzyskało jeszcze trzy auta – Fiat Bravo, Renault Laguna i Renault Scenic! Wszystkie nowe!
I to jest dla mnie szok – czemu ludzie kupują Octanie (w wersji 1.4 TSI Ambition Combi kosztuje – w wyprzedaży – 70.950 zł. Laguna, a więc auto segmentu o oczko wyższego, mająca styl i rozmiary ;-) kosztuje – również w wyprzedaży i na dodatek z lakierem metalizowanym – 71.920 zł. To niespełna tysiąc złotych różnicy!!! 140 KM w 2-litrowym benzyniaku Laguny, to też nie gorzej, niż 122 KM w Octavii. A wyposażenie Laguny będzie nawet nieco lepsze!
Gorzej od Octavii oceniono Citroëna C4 Picasso (tu różnica jest nieznaczna), napędzanego silnikiem 1.6 HDi, oraz Dacię Duster Laureate 1.5 dCi 4×4.
W przypadku francuskiego kompaktowego minivana skrytykowano osiągi i prowadzenie, ale już praktyczności i wysokiej oceny kosztów nie można było mu żadną mocą odmówić. Wszak wersja Attraction z lakierem metalizowanym kosztuje – w wyprzedaży – jedynie 67.400 zł. Czemu ludzie kupują Octavie???
Topowy Duster z dieslem i napędem na cztery koła prowadzi się – zdaniem „AŚ” – cieniutko, co zasłużyło na tylko trzy gwiazdki. Osiągi oceniono podobnie, ale już praktyczność i koszty oceniono na maksymalną liczbę pięciu gwiazdek. Taki SUV kosztuje wszak jedynie 65.430 zł i Ti już po wrzuceniu w cenę lakieru metalizowanego, pakietu Look, radioodtwarzacza CD, pakietu skórzanego, ESP i elektrycznych wszystkich szyb! W dodatku mamy święty spokój, bo Dustera zbudowano w oparciu o bezstresowe podzespoły, a nawet „Auto Świat” uznał jednostkę 1.4 TSI za kłopotliwą i wymagającą częstych napraw nawet przy niewielkich przebiegach! Co to więc za wzorzec, ta Škoda?
Dodajmy jeszcze, że Dustera uznano za lepszą propozycję, niż Forda Focusa kombi 1.6 TDCi oraz Hondę Civic 1.8…
Citroëna DS3 uznano za konkurenta dla Fiata 500 Esseesse testowanego na stronie 30.
W dziale Interwencje możecie poczytać – na stronie 39. – o problemach z Renault Trafic’iem i jego wtryskiwaczami.
Na stronie 43. zaprezentowano osiem modeli samochodów dobrze znoszących instalacje LPG. Wśród nich pojawił się Citroën Xsara.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w „Auto Świecie” w tym tygodniu.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze