Dzisiejszy dzień był pierwszym w tym sezonie, podczas których załogi startujące w Rajdowych Mistrzostwach Świata pojechały „na ostro” jakieś odcinki. Konkretnie cztery, dwa różne, o łącznej długości aż 135,40 km. I już podczas pierwszego z nich doszło do pewnej niespodzianki, ale sam jej sprawca mówił, że to nie ma znaczenia, rajd jest długi, a najważniejsze dla niego jest osiągnięcie mety.
Prześledźmy więc, co działo się podczas pierwszego etapu Rajdu Monte Carlo, który znowu jest rundą Mistrzostw Świata.
OS1 – Le Moulinon – Antraigues (37,10 km)
Wspomnianą niespodziankę zafundował kibicom Sebastien Ogier, który pokonał Sebastiena Loeba, choć najbardziej utytułowany rajdowy kierowca świata w gruncie rzeczy zdeklasował resztę stawki. Loeb, jadący jako pierwszy, uzyskał imponujący czas, pokonując Daniego Sordo o 16,5 sekundy, a Mikko Hirvonena o 17 sekund. Potem jednak zmierzono czas Ogiera i wyszło, że młody kierowca Volkswagena jest szybszy od Loeba o 3,7 sekundy.
Ogier jest kierowcą bardzo szybkim i nie zna strachu, a Monte Carlo jest – jak sam mówi – jego rajdem domowym. Cóż – faktycznie Gap, z którego pochodzi, leży w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże, czyli do Monako jest niedaleko.
Dobrze pojechał prowadzący DS3 WRC Bryan Bouffier – Francuz pilotowany oczywiście przez Xaviera Panseri wbił się do czołowej dziewiątki, choć twierdził na mecie, że jeszcze nie do końca wyczuł to imponujące auto.
OS2 – Burzet – St Martial (30,60 km)
Król jest jednak tylko jeden I choć można mówić o jego abdykacji, to jednak nie odejdzie tak szybko ;-) Loeb wygrał pierwszy przejazd na trasie Burzet – St Martial pokonując Ogiera o 10,4 sekundy i wskakując na zwyczajową dla siebie pozycję lidera klasyfikacji generalnej.
Na mocno zaśnieżonej i oblodzonej drodze dobrze radzili sobie także dwaj inni kierowcy Citroënów – Bryan Bouffier (czwarty czas, +22,3) i Dani Sordo (piąty w stawce, +23,1).
Gorzej radził sobie Mikko Hirvonen – na poprzedniej próbie pogubił kolce z opon i miał problem z uzyskaniem przyczepności, co zaowocowało dopiero dziewiątym czasem (+37,2) i spadkiem na miejsce szóste w generalce.
OS3 – Le Moulinon – Antraigues (37,10 km)
Po serwisowej przerwie załogi powróciły na odcinek Le Moulinon – Antraigues, gdzie znowu szalał Loeb. Sebastien o 12,1 sekundy wyprzedził drugiego w stawce Latvalę, a odcinkowe podium uzupełnił Dani Sordo (+15,4). Ani Seb, ani Dani, nie założyli kolcowanych opon zostawiając je na jutrzejszy dzień.
Mikko Hirvonen zdewastował trochę jedno z kół, ale bez kapcia dojechał do mety z czwartym czasem (+18,1) awansując jednocześnie na czwarte miejsce generalnej klasyfikacji.
Bryan Bouffier finiszował jako ósmy (+39,9), ale przyznał się do drobnych błędów w korekcie opisu.
OS4 – Burzet – St Martial (30,60 km)
Loeb i Elena wręcz zdewastowali konkurencję podczas kończącego dzisiejszy etap odcinka Burzet – St Martial. Francusko-monakijska załoga uzyskała aż 34,4 sekundy przewagi nad drugą w wynikach ekipą, którą na szczęście byli Mikko Hirvonen i Jermo Lehtinen. Finowi odrobili sporą część strat do wicelidera, Sebastiena Ogiera, ale w generalce znajdowali się jeszcze ponad ćwierć minuty za załogą Volkswagena.
Nawierzchnia była bardzo śliska, było sporo lodu, więc większość zwyczajnie odpuściła. Dani Sordo stracił do Loeba 66,2 sekundy kończą odcinek z szóstym czasem – Hiszpan nie chciał ryzykować w tak zdradliwych warunkach. Mikko też opowiadał na mecie, że gdy próbował cisnąć, samochód zupełnie przestawał się go słuchać.
Do czołowej ósemki na odcinku wbił się Bryan Bouffier, niezadowolony ze swojej jazdy, ale znający przyczyny takiego stanu rzeczy – po pierwszej pętli wprowadzili wraz z Xavierem niewłaściwe korekty do opisu i okazało się, że były to informacje zbyt optymistyczne.
A na koniec, jak zwykle, pierwsza dziesiątka klasyfikacji generalnej:
1. Sebastien Loeb, Citroën DS3 WRC, 1:39:49,0
2. Sebastien Ogier, Volkswagen Polo WRC, +0:01:20,3
3. Mikko Hirvonen, Citroën DS3 WRC, +0:01:46,7
4. Dani Sordo, Citroën DS3 WRC, +0:02:01,2
5. Jari-Matti Latvala, Volkswagen Polo WRC, +0:02:32,2
6. Jewgienij Nowikow, Ford Fiesta WRC, +0:02:50,6
7. Mads Østberg, Ford Fiesta WRC, +0:02:55,1
8. Bryan Bouffier, Citroën DS3 WRC, +0:02:57,0
9. Juho Hänninen, Ford Fiesta WRC, +0:03:03,5
10. Martin Prokop, Ford Fiesta WRC, +0:06:11,3
Citroen
KG; zdjęcia: Citroën Racing
Najnowsze komentarze