Kolejny zlot Klubu Cytrynki, zrzeszającego miłośników samochodów marki Citroën, już za nami. Kilkudziesięciu uczestników, kultowe modele marki takie jak CX czym, nie zabrakło też Xantii i Xsary, wieczorne rozmowy i zabawy – wszystko to działo się na tym zlocie.
W tym roku pojawiło się nieco mniej osób niż zwykle – może tym razem wpływ na niewielką liczbę uczestników miały zimne wrześniowe noce a może ceny noclegów w ośrodku.
Piątek oznaczał tradycyjne ognisko powitalne a wieczorem rozmowy trwały już w podgrupach. Sobota to dzień konkursowy, był konkurs krajoznawczy a wieczorem tradycyjnie wiedzy o marce. Większość pytań była przynajmniej podobna do tych z lat poprzednich. A później tradycyjnie imprezowanie, dla niektórych do białego rana częściowo w grupach. Niedzielny dzień to pora rozjazdów, z rana większość osób pojechała do domu. Niektórzy mieli naprawdę daleko.
Zlot był okazją do spotkania się zarówno dawnych znajomych jak i osób, które znają się tylko z list dyskusyjnych. Humory dopisywały, pogoda też, miejmy więc nadzieję, że następny – wiosenny zlot – będzie udany i bardziej liczny.
Zdjęcia dzięki uprzejmości Pawła Ziemniewicza.
Najnowsze komentarze