Podczas paryskiego salonu samochodowego odbyła się ciekawa uroczystość – 14. października zaproszono tam parę klientów z Hiszpanii, bo to oni zamówili trzymilionową Dacię (Sandero Stepway) licząc od 2004 roku, od kiedy to datują się „nowożytne” modele tej marki. Dacia wdarła się w świadomość klientów przebojem i wciąż zdobywa nowe rzesze zadowolonych użytkowników, również w naszym kraju. I bardzo dobrze – to samochód, który spełnia oczekiwania wielu ludzi w tych szalonych czasach.
Dacie nie są pozbawione wad, mają pewne niedociągnięcia, czy braki. Ale mają też bardzo wiele zalet i te zdecydowanie górują nad tymi pierwszymi. Relatywna prostota konstrukcji, niskie koszty zakupu i użytkowania, solidność, zawieszenie dobre nawet na kiepskie drogi, praktyczność, nowoczesne rozwiązania w atrakcyjnych cenach (choćby MediaNav) – można wymieniać długo i z różnym poziomem szczegółowości. Dlatego zachodnie rynki, na których Dacia początkowo w ogóle nie miała być oferowana, nie tylko wymusiły na Grupie Renault sprzedaż samochodów tej marki, ale wręcz stały się podstawowymi rynkami zbytu. Tak – bogate kraje Zachodniej Europy przyjęły tanią Dacię z otwartymi ramionami!
Nic dziwnego, że marka dynamicznie się rozwija. Ma dziś najmłodszą gamę modelową w Europie. A ledwo kilka miesięcy temu świętowała wyprodukowanie pięciomilionowego samochodu, ale od początku swojego istnienia. Pierwsze dwa miliony samochodów produkowano przez 30 lat – od roku 1968, kiedy to bramy fabryki w Pitesti opuściła pierwsza Dacia 1100 (na licencji Renault 8), aż do roku 1998 – jubileuszowym modelem była Dacia 1307 z podwójną kabiną. Trzynaście lat wcześniej rumuńska fabryka cieszyła się z milionowego samochodu, którym była Dacia 1310.
Potem poszło już szybko. Prywatyzacja znajdujących się w kiepskiej kondycji zakładów. Naturalnym partnerem było oczywiście francuskie Renault. Doinwestowanie, zmiana technologii, szkolenie ludzi i wreszcie nowe modele… W roku 2007 z taśm rumuńskiej fabryki zjeżdża trzymilionowa Dacia w historii. Ale to od 2004 roku liczy się era „nowożytnych” Dacii, czyli „zaczynamy od Logana”.
„Trzy miliony samochodów sprzedanych w 10 lat… Dacia jest unikalnym zjawiskiem w światowej motoryzacji” – cieszy się Nicolas Wertans, Dyrektor Sprzedaży Światowej Grupy Renault. – „Dacia stworzyła i utrzymuje wysoki poziom zaufania klientów, a także bliskie relacje z nimi w usługach posprzedażnych, wszystko to dzięki jasnym zasadom i odpowiadaniu na potrzeby klientów poszukujących samochodów niezawodnych, bezpiecznych, nowoczesnych, a przy tym oferowanych w atrakcyjnych cenach”.
Rok 2014 znowu jest dla Dacii bardzo łaskawy. Światowa sprzedaż marki w pierwszym półroczu wzrosła o 24,4% w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. W samej tylko Europie wzrost ów był jeszcze większy – sięgnął 36,2%. Sprzedaż wzrosła na wszystkich europejskich rynkach, na których Dacia jest oferowana. Niedawno Dacia została zaproponowana klientom w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Danii, Norwegii, na Cyprze i na Malcie. Jeszcze przed końcem bieżącego roku powinna ruszyć sprzedaż w Izraelu.
Dacia pomaga też swoim klientom w nawiązywaniu relacji międzyludzkich. Organizuje, bądź współorganizuje liczne przedsięwzięcia pozwalające na wspólne spędzanie czasu. Wspiera rozliczne imprezy kulturalne – filmowe, muzyczne. Bierze aktywny udział w życiu społeczności, zwłaszcza w okolicach, gdzie są zakłady Dacii. Dostrzega też nowoczesne formy kontaktu – w ciągu czterech lat obecności na Facebooku zgromadziła ponad dwa miliony fanów!
Dacia odniosła prawdziwy sukces i świetnie się rozwija. „Rumun potrafi” chciałoby się powiedzieć…
3 miliony Dacii w 10 lat
KG; zdjęcia: Dacia
Najnowsze komentarze