Wyścigi samochodowe na torach mają swoich zagorzałych zwolenników. Rozumiem ich – można siedzieć, widzi się z grubsza całkiem sporo, czasem nawet cały tor, w dodatku kierowcy rywalizują ze sobą w bezpośredniej walce. A co więcej – od razu widać, kto zwyciężył, chyba, że do głosu dochodzą jakieś przewinienia rozpatrywane przez sędziów w trakcie, a nawet po wyścigu. Ja osobiście jednak bardziej wolę rajdy.
Zwykle nie mam niestety czasu, by się na nich pokazywać. Co więcej, nawet podczas rozgrywanego w ostatni weekend Rajdu Nadwiślańskiego spodziewałem się braku czasu, więc nawet nie występowałem o akredytację. Ostatecznie jednak udało mi się w niedzielę pojawić na dwóch odcinkach specjalnych, a w zasadzie na jednym, tyle że byłem i na przedpołudniowej, i na popołudniowej pętli, w dodatku w dwóch różnych miejscach.
Kibicowałem, jak łatwo się domyślić, załogom korzystającym w francuskich samochodów, choć nie wszystkim przyniosło to szczęście. Tomek Kuchar drugiej pętli nie zaliczył, bo jego Peugeot 207 S2000 uległ awarii, ale na pierwszej pętli Qhara i Lopeza widziałem i nawet jakieś fotki im pstryknąłem.
Świetnie pojechał Janek Chmielewski pilotowany przez Kubę Gerbera – załoga Citroëna DS3 wygrała „ośkę”, a dzięki świetnej jeździe i jednocześnie problemom rywali w „czterołapach” wbili się na doskonałe, ósme miejsce w generalce. Co więcej – byli najszybszą załogą we francuskiej rajdówce!
Świetnie pojechał Darek Poloński, który Peugeotem 208 wygrał klasę 6. i zajął dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu tracąc do Janka Chmielewskiego niespełna 51 sekund.
Drugie miejsce w klasie 6. i jedenastą pozycję w generalce wywalczył Sylwek Płachytka jeżdżący Peugeotem 208. Trzeci stopień podium tej klasy wywalczył Radek Typa, także w 208-ce.
Tym razem poza podium – na miejscu czwartym w klasie i czternastym w generalce – finiszował Sławek Ogryzek. Jego 208-ka chyba najbardziej mi się podoba pod względem malowania. Piątą lokatę w klasie 6. wywalczył Robert Kraus, także korzystający z Peugeota 208, malowanego bardzo dynamicznie.
Rajdu Nadwiślańskiego do udanych nie zaliczy z kolei Ryszard Kiewrel w Renault Clio.
W Rajdowym Pucharze Polski zanosiło się na zwycięstwo Tomka Foltyna (Peugeot 208 R2), ale niestety kierowca ten musiał się zadowolić drugim miejscem w generalce, a na pocieszenie przyszło zwycięstwo w klasie 6 RPP. Odnotowaliśmy też obecność kilku Citroënów Saxo, Xsary, kilku Renault Clio i jednego Peugeota 206 RC.
Walka była zacięta, nie obyło się bez dramatów, warunki pogodowe były różne (w sobotę pochmurno i wilgotno, w niedzielę słonecznie i sucho), co oznacza, że Rajd Nadwiślański przyniósł wszystko to, czego oczekujemy od tego typu imprez.
Rajd Nadwiślański – warto było zobaczyć
Krzysztof Gregorczyk
zdjęcia: Krzysztof Gregorczyk, Ola Gregorczyk, Dominika Gregorczyk
Najnowsze komentarze