Dziś ruszyły targi motoryzacyjne w Brukseli. Nie może tam zabraknąć marki DS Automobiles, a żeby zaakcentować rozpoczęcie nowego roku Francuzi przygotowali nową serię limitowaną swojego modelu. To DS 4 Crossback Moondust, które to auto debiutuje właśnie na wystawie branżowej w Brukseli.
Czekając wciąż na nowe modele marki DS Automobiles musimy się zadowolić limitowaną serią DS 4 Crossback Moondust. To samochód pomalowany na nowy matowy kolor, który będzie lansowany przez markę w okresie wiosna-lato’2017. Czy jest to lakier bardziej atrakcyjny od wspaniałego Orange Tourmaline, który oferowany był w okresie jesień-zima’2016? Dla przypomnienia prezentujemy i ten starszy kolor.
Modele marki DS Automobiles są samochodami kierowanymi do klientów, którzy chcą przez swoje auto wyrazić siebie. DS 4 Crossback świetnie wpisuje się w tę filozofię dodatkowo realizując zamysł „idź wszędzie”, co pasuje do samochodu typu crossover. I to niezależnie od płci właściciela/użytkownika.
DS 4 Crossback Moondust lakierowany jest na matowy kolor szarej platyny. To pierwszy wyróżnik modelu. Wewnątrz klient otrzymuje skórzaną tapicerkę wyprawioną w drobnoziarnisty wzór. Deska rozdzielcza wyłożona jest szlachetną skórą nappa w kolorze bazaltu. Auto ma też seryjnie reflektory DS LED Vision, normalnie wymagające w tym modelu dopłaty.
Oczywiście w wyposażeniu nie mogło zabraknąć funkcjonalności Mirror Screen, kamery cofania, czy alarmu o niezamierzonym przekroczeniu linii. Można liczyć na dość bogate wyposażenie elektroniczne, acz szczegółów producent nie podał. Nie znamy też cen serii limitowanej DS 4 Crossback Moondust ani obszaru, na jakim będzie oferowana. Być może te informacje pojawią się w późniejszym terminie.
Nie wiemy też niczego na temat gamy silnikowej dostępnej w serii limitowanej DS 4 Crossback Moondust, ani nawet tego, czy będzie ona dostępna także w usportowionej odmianie DS Performance. Pozostaje nam czekać na dalsze informacje od producenta.
No chyba, że ktoś z Was jest w Brukseli, wybierze się na tamtejsze targi i da nam znać, co w trawie piszczy ;-)
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcie: DS Automobiles
Najnowsze komentarze