Kolejny minivan kończy swoją rynkową karierę. Citroën Grand C4 Picasso (wcześniej C4 Picasso) znika z katalogu we Francji i nie doczeka się już następcy. Na jego miejscu rozgościł się już C5 Aircross.
Citroën wycofał z francuskiego konfiguratora model Grand C4 Spacetourer, co biorąc pod uwagę preferencje klientów, nie jest dla nas żadnym zaskoczeniem. Marka podpisała wyrok na minivany już w 2020 roku rezygnując z krótszej wersji modelu. Decyzja nie wzięła się znikąd. Zainteresowanie klientów segmentem bardzo mocno spadło na rzecz pojazdów, które przynajmniej z pozoru poradzą sobie na nieutwardzonych szlakach. SUV-y przekonują stylem, komfortem i choć nie dorównują przestronnością i praktycznością, wypadają o niebo lepiej w słupkach sprzedaży.
Citroën nie jest tu wyjątkiem, inni francuscy producenci również nie widzą sensu w kontynuacji segmentu. Peugeot już kilka lat temu zafundował modelom 3008 i 5008 metamorfozę w SUV-y, a Renault już niedługo zakończy żywot Scenica i Espace.
Citroën Grand C4 Spacetourer to ostatnie pokolenie wywodzące się od Xsary Picasso, która zadebiutowała w 1998 roku. Była to odpowiedź szewronów na Renault Scenic. Od końca lat 90-tych rynek minivanów rozkiwał a samochód o zaokrąglonej sylwetce jajka osiągnął wielki sukces. Francuska marka wyprodukowała ponad 1,7 mln egzemplarzy swojego pierwszego minivana.
Nazwisko słynnego artysty odziedziczył w 2006 roku model C4 Picasso, który był oferowany zarówno w wersji 5-, jak i 7-miejscowej. Samochód doczekał się też II generacji. W 2018 roku Citroën zrezygnował z praw do korzystania z nazwy Picasso a w katalogu zagościł C4 Spacetourer i jego większa wersja Grand. Pojazd pożegnaliśmy na polskim rynku już jakiś czas temu. Teraz znika z Francji i nie będzie kontynuowany.
Klientom poszukującym rodzinnego modelu pozostaje C5 Aicross lub nieco większe modele Berlingo i Spacetourer, ale w dwóch ostatnich przypadkach kupimy już wyłącznie wersje elektryczne.
Najnowsze komentarze