Łada Largus, to nic innego, jak doskonale znana na wielu europejskich, i nie tylko, rynkach Dacia Logan MCV, gdzieniegdzie oferowana pod marką Renault. Powstaje na platformie B0, a różnice między Ładą, a Dacią, czy Renault, ograniczają się jedynie do zmodyfikowanego przedniego zderzaka ze zintegrowaną kratką, oraz do nowej nazwy. Nawiasem mówiąc „largus” znaczy po łacinie mniej więcej tyle, co „hojny, szczodry”, zdecydowano się więc na dobrze oddające zalety samochodu określenie. Takiej przestronności i liczby miejsc nie oferuje w tej cenie nikt, żaden z konkurentów! W Rosji podstawowa pięcioosobowa wersja kosztuje tylko 349.000 rubli.
Przestronne kombi Łada Largus może być wyposażona – w zależności od wersji – w klimatyzację poduszki powietrzne kierowcy i pasażera, trzypunktowe pasy bezpieczeństwa, mocowanie fotelików Isofix, ABS i radioodtwarzacz CD/mp3.
Auto powstaje dokładnie według specyfikacji Dacii/Renault Logana MCV, co dla wielu rosyjskich klientów jest gwarancją jakości i solidności. Nie na darmo Logan jest uważany w Rosji za „konia pociągowego”, czy wręcz „woła roboczego”.
Początkowo Largus oferowany będzie z dwoma silnikami benzynowymi – o mocy 84 bądź 103 KM, pochodzącymi oczywiście z gamy jednostek napędowych Grupy Renault. To solidne i wytrzymałe silniki, dobrze już znane i cenione w Rosji.
Łada Largus oferowana będzie w trzech wersjach: pięcio- i siedmioosobowych pasażerskich, oraz użytkowej zabudowanej Van. Produkcja odbywa się w tzw. pełnym cyklu. Specjalnie po to wybudowano trzy nowe działy: spawalnię nadwozi, lakiernię oraz montażownię.
Ceny skalkulowano na bardzo atrakcyjnym poziomie: 319.000 rubli za wersję użytkową, i od 349.000 rubli za pięcioosobowe MCV. To poziom porównywalny z innymi samochodami tej marki. Łada Kalina kosztuje 293.000 rubli, Łada Priora – 360.000 rubli. A przecież Largus jest przestronny, bezpieczny i funkcjonalny. Do tego można go kupić w wersji siedmioosobowej, a ta konfiguracja nie ma żadnych rywali w tym przedziale cenowym!
Tylko w tym roku z taśm zakładów AwtoWAZ zjedzie 25.000 Largusów. W roku przyszłym z tę samą linię powinno opuścić już 70.000 tych samochodów, a oprócz nich tyle samo Nissanów Almera i 140.000 aut Renault (dwa modele).
KG; zdjęcia: „Za ruliem” i Renault
Najnowsze komentarze