Kończy się powoli pierwszy etap zmagań najlepszych kierowców rajdowych świata na antypodach. Rajd Australii, dziesiąta runda WRC w tym roku, jest dla ekipy Citroën Racing ważny, ale i nieco problematyczny – wszak załoga Mads Østberg i Jonas Andersson miała wypadek (zderzenie z ciężarówką) podczas zapoznania i nie mogła wziąć udziału w tegorocznej edycji Coates Hire Rally Australia. W efekcie norweską załogę zastąpił francusko-belgijski duet Stéphane Lefebvre i Stéphane Prévot.
Rzadko mam ostatnio czas na relacjonowanie tego, co działo się na odcinkach kolejnych rajdów, ale mam nadzieję, że w ten weekend będzie nieco lepiej i czasu tego znajdę odpowiednią ilość. Zaczynamy więc podsumowanie pierwszego etapu.
OS1 – Utungun 1 – 7,88 km
Już pierwszy odcinek przyniósł sporą niespodziankę – najlepszym czasem popisał się wieloletni kierowca Citroëna, teraz jeżdżący Hyundaiem, Dani Sordo. Krótka próba zaowocowała niewielkimi odstępami czasowymi czołówki, więc nawet piąty czas Krisa Meeke’a nie był problemem – brytyjski kierowca Citroëna DS3 WRC stracił do Daniego Sordo tylko 2 sekundy, ale wyprzedził m.in. Latvalę i Ogiera. Nieźle pojechał także Stéphane Lefebvre – młody Francuz stracił do zwycięzcy odcinka jedynie 3,5 sekundy zajmując siódme miejsce w klasyfikacji próby i rozdzielając wspomnianych Latvalę i Ogiera.
OS2 – Bakers Creek 1 – 16,75 km
Dani Sordo powtórzył sukces z pierwszego odcinka także na ponad dwa razy dłuższej drugiej próbie Rajdu Australii. Hiszpan był zadowolony z samochodu i najwyraźniej dobrze przygotował się na zapoznaniu. Kris Meeke uzyskał trzeci czas (+3,4) i awansował na trzecie miejsce klasyfikacji generalnej, acz czuł, że jeszcze może się poprawić. „Brakowało mi trochę pewności” – mówił na mecie Meeke. Stéphane Lefebvre tym razem był dziesiąty (+15,6), ale nie odstawał specjalnie od dużo bardziej doświadczonego Elfyna Evansa (+13,5).
OS3 – Northbank 1 – 8,42 km
Sordo nie przestawał zaskakiwać – wygrał także trzeci odcinek specjalny! Tym razem Kris Meeke stracił do Hiszpana tylko 2,5 sekundy i zajął drugie miejsce. Przyznał na mecie, że nie jechał zbyt agresywnie chcąc zachować opony w jak najlepszym stanie. Stéphane Lefebvre przyznał, że z każdym kilometrem uczy się czegoś nowego. To nie dziwi – to pierwszy start tego kierowca samochodem klasy WRC na szutrowej nawierzchni. Trzeba więc docenić, że znowu zmieścił się w czołowej dziesiątce, a strata 9,4 sekundy do Daniego Sordo jest co najmniej akceptowalna.
OS4 – Newry Long 1 – 29,51 km
Kończący poranną (czasu lokalnego) pętlę najdłuższy odcinek padł łupem Krisa Meeke’a, który dzięki temu objął pozycję lidera klasyfikacji generalnej. Drugi czas należał do Sebastiena Ogiera (+0,4), który dzięki temu awansował na szóste miejsce w łącznych wynikach. Stéphane Lefebvre nie podejmował zbędnego ryzyka i tym razem był dziewiąty (+55,5), ale zyskał ponad 20 sekund nad Elfynem Evansem (przebita opona) umacniając się tym samym na dziewiątym miejscu klasyfikacji generalnej.
OS5 – Utungun 2 – 7,88 km
Po serwisowej przerwie załogi powróciły na Utungun, najkrótszy odcinek dzisiejszego etapu, który zapisał na swoje konto Jari-Matti Latvala. Spodziewałem się, że załogi Volkswagena zyskają, bo trasy będą już przeczyszczone, ale Ogier znowu musiał się zadowolić siódmym czasem. Drugi w wynikach próby był Kris Meeke, wciąż lider klasyfikacji generalnej. Kierowca Citroëna cieszył się z właściwego doboru opon – założył twarde gumy, więc ich zużycie nie było takie duże. W efekcie udało się uzyskać dobry wynik i utrzymać prowadzenie w rajdzie z przewagą niemal 5 sekund nad drugim w klasyfikacji Danim Sordo. Stéphane Lefebvre znowu uzyskał dziewiąty wynik (+5,2) i o kolejne 1,3 sekundy pokonał Elfyna Evansa.
OS6 – Bakers Creek 2 – 16,75 km
Na powtórzonym Bakres Creek Kris Meeke był trzeci – wyprzedzili go Latvala (o 3 sekundy) i Mikkelsen (o 1,5 sekundy), ale kierowca Citroëna utrzymał prowadzenie w rajdzie. Latvala awansował jednak na pozycję wicelidera klasyfikacji generalnej. Lefebvre znów był dziewiąty (+13,1) i tym razem uległ Evansowi o 4,8 sekundy.
OS7 – Northbank 2 – 8,42 km
Kris Meeke znowu uległ Latvali i Mikkelsenowi. Szybsi od niego na Northbank okazali się też Ogier i Sordo. Piąty czas kierowcy Citroëna oznaczał jednak stratę jedynie 1,6 sekundy, więc Brytyjczyk utrzymał prowadzenie w rajdzie. To m.in. efekt drobnego błędu pod koniec odcinka. Stéphane Lefebvre finiszował z dziesiątym czasem (+6,5), przy czym stracił do Evansa jedynie 0,2 sekundy. Może byłoby nieco lepiej, gdyby nie duży poślizg, o jakim Francuz wspominał na mecie odcinka.
OS8 – Newry Long 2 – 29,51 km
Ostatni odcinek pierwszego etapu zapisał na swoje konto Sebastien Ogier, który jednocześnie awansował na miejsce w klasyfikacji generalnej. To znakomity kierowca i bardzo żałuję, że jeździ dla nielubianej przeze mnie marki. No ale nic na to poradzić nie mogę ;-) Kris Meeke uzyskał trzeci czas próby (+11,2) i stracił prowadzenie w rajdzie na rzecz drugiego w wynikach Latvali (+4,7), do którego kierowca Citroëna traci po pierwszym etapie 2 sekundy mając jednocześnie 2,6 sekundy zapasu nad Ogierem. Zdaję sobie jednak boleśnie sprawę z tego, że jutro Meeke spadnie na trzecią pozycję :-( Brytyjczyk narzekał na długo utrzymujący się w powietrzu kurz podniesiony przez jadące wcześniej samochody. „Jadę na szóstym biegu i nie widzę całej maski!”. W takich warunkach trzeba mieć bezgraniczne zaufanie do opisu!. Niestety odcinka nie ukończył Stéphane Lefebvre – system śledzenia podaje informację, że francuski kierowca zatrzymał się po przejechaniu 20,5 km.
Jak się dowiadujemy, francuski kierowca uderzył w skałę i złamał prawy przedni wahacz. Zespół Citroën Racing zapowiada, że Stéphane powróci na trasę jutro w systemie Rally2.
KG; zdjęcia: Citroën Racing
Najnowsze komentarze