Jeszcze niedawno wydawało się, że diesel umarł, a przyszłość silników HDi czy dCi rysuje się w ciemnych barwach. Dzisiaj wcale nie jest to takie pewne. Napędy wysokoprężne wciąż są podstawą transportu towarowego a producenci wręcz rozwijają te silniki. Czy diesle są naprawdę skazane na wymarcie, czy jednak czeka je zmartwychwstanie?
Silniki diesla mają wiele zalet i cechy, które sprawiają iż klienci chętnie je wybierają. Mają też swoje ciemne strony, jak np. emisja cząsteczek szkodliwych dla zdrowia, ale ten problem udało się już rozwiązać poprzez system filtrów.
Zmierzch ery diesla
Afera Dieselgate
Kiedy w 2015 roku wybuchła afera „Dieselgate” związana z Volkswagenem, ujawniając fałszowanie wyników testów emisji spalin, opinia publiczna zaczęła patrzeć na diesle w zupełnie innym świetle. Okazało się, że silniki wysokoprężne, które miały być ekologiczne, emitują znacznie więcej szkodliwych substancji (w szczególnie tlenków azotu) niż deklarowali to producenci i niż nakazywało prawo. W całej aferze chodziło o to, że spełnienie wymagań prawa w zakresie czystości spalin było kosztowne a Volkswagen oraz inne firmy nie chciały ponosić tych kosztów. Wymyślono więc oprogramowanie, które oszukiwało testy. W konsekwencji producenci samochodów musieli zapłacić miliardowe kary i wdrożyć programy naprawcze.
Regulacje i strefy czystego powietrza
Po aferze „Dieselgate”, wiele rządów podjęło decyzje o zaostrzeniu norm emisji spalin oraz wprowadzeniu stref czystego powietrza, do których samochody z silnikami wysokoprężnymi miały ograniczony lub całkowicie zakazany dostęp. To spowodowało gwałtowny spadek sprzedaży samochodów z napędem diesla, szczególnie w Europie Zachodniej a co za tym idzie także w Polsce.
Alternatywy w postaci elektryków i hybryd
Jednocześnie, rozwój technologii alternatywnych napędów, takich jak samochody elektryczne czy hybrydowe, stał się jednym z głównych trendów w branży motoryzacyjnej. Firmy takie jak Tesla, Toyota, czy Nissan promowały nowe rozwiązania jako bardziej ekologiczne i ekonomiczne. Ponadto, coraz więcej producentów ogłaszało plany zaprzestania produkcji samochodów z napędem diesla w najbliższej dekadzie.
Perspektywy zmartwychwstania diesla
Ewolucja technologiczna
Pomimo spadającej popularności i licznych ograniczeń, producenci nie zrezygnowali całkowicie z rozwoju technologii diesla. Silniki wysokoprężne przeszły znaczną ewolucję, stając się bardziej efektywne i czystsze. Nowoczesne systemy oczyszczania spalin, takie jak selektywna redukcja katalityczna (SCR) czy filtry cząstek stałych (DPF), pozwoliły na znaczące obniżenie emisji tlenków azotu i cząstek stałych. Nie ma więc problemu, żeby spaliny z diesla spełniały wszelkie normy. Co więcej, diesel emituje mniej CO2.
Diesle w ciężarówkach i maszynach rolniczych
W segmencie pojazdów dostawczych, ciężarowych i maszyn rolniczych silniki diesla nadal są niezastąpione. Ich wysoki moment obrotowy, efektywność paliwowa i wytrzymałość sprawiają, że są idealne do zadań wymagających dużej mocy. Z tego powodu producenci wciąż inwestują w rozwój nowych jednostek, dostosowując je do zaostrzonych norm emisji. Tak robi choćby Renault, które rozwija swoje napędy 2.0 dCi w spółce Horse.
Elektryki i wodór to pieśń przyszłości
Do tej pory nie udało się wymyśleć efektywnego kosztowo sposobu na transport towarów na wielkie odległości a tego wymaga gospodarka. Diesel jest niezastąpiony, przynajmniej na razie, w samochodach typu LCV (lekkie auta dostawcze), gdzie na jednym tankowaniu załadowany do granic możliwości samochód przejedzie tysiąc kilometrów i więcej. Elektryk nie ma na to szans. Dlatego diesel pozostaje kluczowym silnikiem.
Biopaliwa i e-diesle
Jednym z argumentów przemawiających za potencjalnym zmartwychwstaniem diesla jest rozwój biopaliw i syntetycznych paliw, tzw. e-diesli. Mogą one stać się realną alternatywą dla tradycyjnych paliw kopalnych, mocno redukując emisję CO2 i innych szkodliwych substancji. Choć technologia ta jest jeszcze w fazie rozwoju, to wiele firm widzi w niej szansę na przekształcenie tradycyjnych silników w bardziej ekologiczne rozwiązania.
Oczekiwania klientów
Chociaż niższy niż kiedyś, to popyt na diesle wciąż pozostaje stosunkowo wysoki, zwłaszcza w sektorze transportowym. Ponadto, producenci samochodów premium nadal oferują silniki wysokoprężne w swoich modelach, ze względu na ich zalety w zakresie komfortu podróży na długich trasach. Elektrykiem przejedziemy (przy najdroższych modelach) 300-400 kilometrów po autostradzie. Dieslem co najmniej dwa razy więcej.
Podsumowanie
Choć era dominacji silników wysokoprężnych w samochodach osobowych dobiegła końca, diesle nie są jeszcze całkowicie skazane na wymarcie. W sektorach takich jak transport towarowy, rolnictwo czy maszyny budowlane wciąż mają one silną pozycję. Dodatkowo, rozwój technologii biopaliw i e-diesli może przyczynić się do ich zmartwychwstania w bardziej ekologicznej formie. Jednak kluczowym wyzwaniem dla tej technologii pozostanie konkurencja ze strony pojazdów elektrycznych, które zdobywają coraz większy udział w rynku.
Diesel jeszcze nie umarł, ale jego przyszłość zależy od zdolności do adaptacji i innowacji w obliczu rosnącej presji ekologicznej i regulacyjnej. No i zależy od nas, kierowców, czy poddamy się bezmyślnemu terrorowi. A tak wcale być nie musi.
Najnowsze komentarze