W ubiegłotygodniowy czwartek salon ekspozycyjny C_42 przy Polach Elizejskich zainaugurował nowy sezon. Citroën prezentuje tam przede wszystkim dwie rynkowe nowości – Nowe C1 oraz nowatorskiego crossovera C4 Cactus. Ekspozycja zatytułowana została Happy [R]evolution i jak zwykle sugerujemy Wam odwiedziny w tym obiekcie, jeśli tylko w ramach swoich wakacyjnych wojaży zawitacie do stolicy Francji.
Zgodnie z wizją nowego prezesa Grupy PSA Citroën ma być marką przystępną cenowo, ale niepozbawioną rewolucyjnej stylistyki, do czego przywykliśmy przez całe lata. Nowe C1, jako przedstawiciel aut miejskich, powinno zachować ceny zbliżone do poprzedniej wersji modelu. C4 Cactus z kolei będzie samochodem droższym, ale wciąż o atrakcyjnych cenach, które z niebanalnym designem i łamiącymi stereotypy i przyzwyczajenia rozwiązaniami może skusić niejednego nowego dla marki klienta.
To C4 Cactus sugeruje powrót do tradycyjnej kanapy z przodu (acz jej nie oferuje). To C4 Cactus ma poduszkę powietrzną pasażera umieszczoną w podsufitce przy górnej krawędzi przedniej szyby. To C4 Cactus naprawdę dba o to, by nikt mu nie poobijał drzwi na parkingu. Takich ciekawych pomysłów Citroën zastosował więcej – znacie je również z naszych publikacji.
Teraz w C_42 można zagrać na ekranie w swoistego ping-ponga. Zobaczycie w ten sposób, jak działają Airbumps® zastosowane w Citroënie C4 Cactus. A że mogą one wystąpić w różnych kolorach na prawdziwym samochodzie, to i Cactusy będziemy spotykać na ulicach bardzo różne.
Również dla C1 przygotowano multimedialną prezentację zachęcającą do szerokiego uśmiechu. Przydałoby się to w Polsce – u nas przechodnie rzadko się uśmiechają, na drogach też króluje raczej walka, niż uprzejmość, a Polacy nader często sprawiają wrażenie przygnębionych, zmęczonych, zniechęconych, nawet wręcz zrezygnowanych. Niestety wszystkich do Paryża na zwiedzanie C_42 zabrać się nie da… ;-)
Ale to nie wszystko, co można aktualnie obejrzeć w salonie przy Polach Elizejskich. Na najwyższym piętrze wystawiono bowiem prawdziwą legendę – Citroëna 2CV AZ (z silnikiem o pojemności skokowej 425 cm³) z 1961 roku. To prawdziwy dowód na to, że Citroën od zawsze starał się łączyć innowacyjność z demokratyzacją. Dostarczać samochody dla szerokiej rzeszy odbiorców, wygodne, proste, niedrogie i innowacyjne właśnie. Słynną „kaczkę” zaprezentowano na Salonie Samochodowym w Paryżu w roku 1948, choć prace nad samochodem prowadzono jeszcze przed wojną. Udało się wszystkie prototypy oraz dokumentację ukryć przed hitlerowcami i po wojnie powrócono do tematu.
Do roku 1990 sprzedano na całym świecie blisko 4 miliony egzemplarzy, a liczba odmian przyprawia o zawrót głowy. Powstały też wersje użytkowe. 2CV, to legenda i kiedy widzę je gdziekolwiek, zwłaszcza na ulicy, to nie ma takiej siły, która by mnie powstrzymała przed wgapianiem się w ten przeuroczy samochód.
Jakie samochody można aktualnie obejrzeć w C_42?
Poziom -1 (sportowy) – Citroën C-Elysee WTCC
Poziom 0 (parter) – koncept Citroën C-Cactus
Poziom 0,5 – Citroën C4 Cactus
Poziom 1 – Citroën C4 Cactus
Poziom 1,5 – Citroën C4 Cactus
Poziom 2 – Citroën C1
Poziom 2,5 – Citroën C1 Airscape
Poziom 2 – Citroën 2CV AZ
A teraz w C_42
KG; grafika: Citroën
Najnowsze komentarze