Przyszłość Alpine wciąż jest niepewna a nowa strategia Grupy Renault wcale nie rozwiała wątpliwości. Mnożą się pogłoski i teorie. Jedna z nich mówi, że marka Alpine zostanie przekształcona w producenta aut elektrycznych, który mógłby konkurować z Teslą.
Na razie nie ma żadnej pewności co do przyszłości Alpine. Nawet prezes Renault, Jean-Dominique Senard podczas konferencji dotyczącej strategii Grupy, nie udzielił jasnej odpowiedzi ani na temat marki, ani fabryki w Dieppe, w której montowane jest coupe A110. Przyznał tylko, że produkcja zakładu nie jest wystarczająca. Zmiany są konieczne, ale tak naprawdę nie wiadomo, w którym pójdą kierunku. Renault ma wybór: albo po zakończeniu cyklu życia modelu A110 zleci zamknięcie albo restrukturyzację zakładu. Ostateczną decyzje podejmie przyszły dyrektor generalny, Luca de Meo, który stanie na czele Grupy Renault w lipcu tego roku.
Według brytyjskiego magazynu Autocar, który powołuje się na wewnętrzne źródło, marka Alpine ma zostać przekształcona w producenta samochodów elektrycznych. Rozwiązanie ma wiele zalet. Po pierwsze Grupa Renault będzie kontynuowała historię legendarnej marki samochodów, sympatycy szybkiej jazdy znajdą w ofercie coś dla siebie, a firma nie będzie musiała przejmować się karami za przekroczenie norm emisji spalin.
Nowe modele mogłyby powstać na platformie CMF-EV aliansu Renault Nissan. Alpine stałoby się marką luksusowych, szybkich aut elektrycznych, która konkurowałaby na rynku z Teslą. Zresztą nawet Porsche przekonało się na samochodów elektrycznych. Dlaczego tego samego nie spróbować z Alpine? Ten pomysł mógłby się Grupie opłacić.
Najnowsze komentarze