Citroën C3 z benzynowym silnikiem o mocy 110 KM trafił do redakcji Francuskie.pl w 2004 roku na jeden z naszych pierwszych testów. Jakie zrobił wrażenie?
Auto-Forum, dealer Citroëna z Lublina, oddał do naszej dyspozycji Citroëna C4 z benzynowym silnikiem 1.6, dwustrefową klimatyzacją automatyczną i paroma innymi opcjami. W samo południe zasiadłem więc za nowatorską kierownicą najnowszej Cytrynki i ruszyłem na okoliczne ośnieżone drogi lubelszczyzny.
Pierwsze wrażenie – ładna deska rozdzielcza z wielofunkcyjnym i bardzo czytelnym wyświetlaczem. Obrotomierz jest w standardzie (na polskim rynku), czyli czego tak brakowało w Picasso. Przyjemne kolory podświetlania, zwłaszcza neutralna barwa i wysoki kontrast wyświetlacza na podszybiu, zrobiły na mnie korzystne wrażenie. Materiały są przyzwoitem, projekt spójny i może się podobać. Francuzi są mistrzami designu i to widać. Nudy tu się nie uświadczy.
Zawieszenie tward(sz)e, bo to nie hydropneumatyk
Pierwsze odczucia mojego przyzwyczajonego do hydropneumatyki „tylnego aspektu osobowości” (na codzień jeżdżę Citroenem Xantią) były… twarde – jest tutaj niezłe tłumienie nierówności oraz ich wygaszanie, nie ma bujania. Owszem – odczuwa się w Citroënie C4 nierówności polskich dróg, jest znacznie bardziej twardo niż w hydropneumatyku, ale w sposób mało męczący.
Można też powiedzieć inaczej: jak każdy „resorak” – C4 jest samochodem twardszym od jakiegokolwiek zawieszenia hydropneumatycznego, ale moim zdaniem inżynierowie nieźle zestroili zawieszenie.
Citroën C4 prowadzi się więc dobrze, układ kierowniczy jest dość precyzyjny, natomiast amortyzowanie nierówności mogłoby posłużyć za wzorzec dla wielu taczkopodobnych konstrukcji, z jakimi możemy się spotkać w tej klasie w niemieckiej lub japońskiej konkurencji.
Nieruchoma kierownica, obracający się wieniec
Z pewną nieśmiałością podszedłem natomiast do kierownicy, w której obraca się jedynie jej koło, zaś kolumna z całym sterowaniem pozostaje nieruchoma. Zastanawiałem się, jak to będzie wyglądało w praktyce. I muszę przyznać – podoba mi się. Rozwiązanie takie zwiększa bezpieczeństwo (możliwość dokładniejszego opracowania oraz sterowania airbagiem) i ma ten cytrynowy smaczek, do którego przyzwyczaił nas konstruktor w swoich rozwiązaniach sprzed lat, a które tak rzadko nam dozował w ostatnim dziesięcioleciu.
Wyciszenie wnętrza
Citroen jest dobrze wyciszony, zawieszenie płynnie przechodzi nad nierównościami. Przy większych prędkościach szum oczywiście dociera do kabiny, w końcu to zaledwie kompakt. Jednak na tle konkurencji samochód ten wypada dość dobrze.
Pozostaje oczywiście pytanie jak wnętrze zniesie dłuższą eksploatację na naszych niezbyt równych drogach.
Dynamika i spalanie
Niewysilony silnik 1.6 jest wolnossący, więc nie ma tutaj jakichś bardzo dynamicznych wrażeń i żeby jechać szybciej trzeba go nieco kręcić. Spalanie przy normalnej jeździe wyniosło 7,9 litra benzyny na 100 kilometrów.
Lepsza koncepcja samochodu
Kupując takiego Citroena trzeba wiedzieć, że to auto jest pozytywnie inne – ma parę rozwiązań, które nikomu innemu w tej klasie nie przyszłyby do głowy! Nawet taki drobiazg, jak wbudowany dystrybutor zapachów! Mała rzecz, a cieszy. Ja nazywam to francuską finezją, niedostępną dla wychowanych w ordnungu inżynierów niemieckich… Tu jest ładnie, pomysłowo i ciekawie, tam zaledwie poprawnie.
Dwa nadwozia, w tym piękne trzydrzwiowe – praktyczne i dość obszerne wnętrze – można wierzyć w to, że samochód będzie dobrze się sprzedawał.
Czy Citroën C4 odniesie sukces?
Jak się będzie sprzedawał Citroen C4? Sądzę, że dobrze. Bo z jednej strony linia nadwozia w wersji pięciodrzwiowej wypełnia kanony aktualnej mody, a z drugiej – jest piękna i oryginalna wersja trzydrzwiowa, z podwójną, łamaną tylną szybą i zgrabną wycieraczką sprawiają, że to samo auto wygląda bardzo dynamicznie. Jakość wykończenia i materiały zmieniły się bardzo na korzyść i teraz nie można im już praktycznie nic zarzucić. Piękny i niespotykany kształt mają zewnętrzne lusterka. Dość nieoczekiwane miejsce konstruktorzy znaleźli dla bocznych kierunkowskazów – w podstawie lusterek. Praktyczne i ciekawe. Ciekawsze, a na pewno oryginalniejsze, niż w innych konstrukcjach zainspirowanych przez Mercedesa.
Po dwóch ostatnich premierach Citroëna – modelach C3 i C2 – widać, że styliści marki odzyskali nieco swobody, nie boją się nowatorskich rozwiązań designerskich, więc może marka wreszcie odzyska dawne, dobre imię producenta oryginalnego, niekonwencjonalnego, wyprzedzającego epokę. A ostatnie dziecko spowoduje nie tylko poruszenie, ale wręcz eksplozję na rynku, jak przystało na miarę nazwy*…
Czy Citroën C4 – wady i zalety, podsumowanie
+ świetny wygląd i nowoczesne, wygodne wnętrze
+ trwała, przyjemna w użyciu jednostka napędowa
+ skuteczne hamulce
– twardsze zawieszenie (tęsknimy do hydro!)
– dość duże spalanie
– częściowo twarde materiały we wnętrzu
Krzysiek Gregorczyk
* dla niewtajemniczonych musimy dodać, iż miano C4 nosi pewien materiał wybuchowy…
.
Najnowsze komentarze