Rajd Kormoran już za nami. Debiut Ariel Rally Team w nowym składzie z Anną Wódkiewicz jako pilotem, należy uznać za bardzo udany. Od samego początku klasyfikowali się w samej czołówce. Trzecie miejsce po prologu w piątek zwiastowało duże emocje następnego dnia i walkę o podium w klasyfikacji generalnej.
Sobota zaczęła się od 6 miejsca na pierwszym odcinku specjalnym. Należy tutaj podkreślić, iż nasz Citroën C2R2 musiał uznać jedynie wyższość pojazdów napędzanych na cztery koła, co przy szutrowej nawierzchni rajdu ma kolosalne znaczenie.
Kolejny OS to piąta lokata, by na koniec pierwszej pętli ulokować się na doskonałej trzeciej pozycji. Następne odcinki specjalne, to sukcesywnie powiększanie przewagi. Awaria układu przeniesienia napędu na ostatnich kilometrach rajdu spowodowały niestety dużą stratę.
Nasza załoga bardzo chwaliła trasy i organizacje podczas tej imprezy. Zatem Rajd Kormoran został reaktywowany, czego organizatorom serdecznie gratulujemy.
A tak przedstawiały się lokaty Ariela i Ani na poszczególnych odcinkach:
OS1: miejsce szóste ze stratą 23,4 sekundy do zwycięzcy odcinka;
OS2: miejsce piąte ze stratą 31,2 sekundy do zwycięzcy odcinka;
OS3: miejsce trzecie ze stratą 1:16,2 sekundy do zwycięzcy odcinka;
OS4: miejsce czwarte ze stratą 25,6 sekundy do zwycięzcy odcinka;
OS5: miejsce czwarte ze stratą 43,1 sekundy do zwycięzcy odcinka;
OS6: miejsce piętnaste ze stratą 11:27,5 sekundy do zwycięzcy odcinka.
Do przedostatniego odcinka Ariel z Anią zajmowali trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Gdyby nie awaria – zakończyliby rajd „na pudle”.
Zdjęcia z Rajdu Kormoran znajdziecie tutaj.
A poniżej obejrzeć możecie film z Rajdu Kormoran.
Najnowsze komentarze