Ubolewaliśmy w ostatnim czasie sporo nad wynikami sprzedaży Citroëna w Polsce. Na rodzimym rynku marka radzi sobie wyraźnie lepiej, choć nie da się ukryć, że Renault i Peugeot mają większe udziały rynkowe. To jednak jedna strona medalu. Druga jest taka, że zgodnie z badaniami firmy Posternak Ifop Citroen jest ulubioną francuską marką Francuzów.
I nie chodzi jedynie o marki motoryzacyjne, ale ogólnie o przedsiębiorstwa francuskie. Citroën uzyskał najwyższy wynik – 77 punktów – ex aequo z Michelinem. Peugeot zajmuje miejsce szóste, a Renault dziewiąte.
Jak oblicza się wskaźnik końcowy? Sumuje się wskazania bardzo dobre i raczej dobre (très bonne i plutôt bonne) oraz bardzo złe i raczej złe (très mauvaise i plutôt mauvaise), po czym wylicza się różnicę między nimi. W przypadku Citroëna mamy 17% wskazań bardzo dobrego wizerunku oraz 70% dobrego wizerunku oraz 2% bardzo złego i 8% złego, co przekłada się na 87 punktów wskazań pozytywnych i 10 wskazań negatywnych, a różnica między nimi, to wspomniane wcześniej 77 punktów. W stosunku do poprzedniego badania (z lutego br.) Citroën wzrósł o 1 punkt.
Linda Jackson, prezes marki Citroën, skomentowała to tak: „Bardzo cieszy nas dobre postrzeganie marki przez klientów. To świadczy o posiadaniu dobrej, solidnej gamy modelowej i o właściwym kierunku, w jakim zmierzamy z naszymi produktami. To także pozytywna ocena działań naszych dealerów i obsługi posprzedażnej, a także dobry odbiór naszej historii, jak producenta samochodów”.
No cóż, z ta gamą modelową, to bym w przesadny zachwyt nie popadał, bo owszem, jest parę nowych modeli, które warto pochwalić (C1, C4 Cactus, C4 Picasso), ale i kilka czeka z utęsknieniem na modernizację, bądź następców (C4, C5, w pewnym sensie także C3, czy C3 Picasso). Cieszy za to i mnie fakt postrzegania przez Francuzów Citroëna jako marki solidnej i trwałej.
KG
Najnowsze komentarze